Jak leczyć lęki u 35-latki?
Przeszlam zalamanie nerwowe. Jedna mysl o podlozu religijnym wywoluje u mnie napady paniki i leku. W momentach gdy o tym nie mysle finkcjonuje w miare normalnie. Lekarz przepisal mi antydepresant, ktory jeszcze bardziej poglebil moje napady leki i panike, tak ze staly sie jeszcze bardziej nasilone. Drugiego dnia zazywania leku lek i panika utrzymywaly sie caly dzien i noc. Podobnie jak te mysli ktore wywoluja ataki, nie moglam sie od nich uwolnic, byly jeszcze bardziej napastliwe. Gdy lek przestal dzialac wrocil spokoj. Czy to mozliwe ze leki antydepresyjne wywolaly taki stan?