Witam. Jestem kobietą, mam 30 lat. Mam kilka dolegliwości, które być może mają tą samą przyczynę. Od dwóch miesięcy walczę z zajadami. Na początku miały postać bolesnych pęknięć, po tygodniu były to czerwone plamy o średnicy ok. 1 cm, wokół dwóch kącików. Co jakiś czas skóra zluszczala się sporymi płatami, potem znów była zaczerwieniona i tak w kółko. Stosowałam maści : maść z Wit. A, maxi biotic, clotrimazol. Każdą po ok. Tydzień, żeby ich nie łączyć. Najlepszy efekt dał clotrimazol, ale problem cały czas jest. 6 maja przyjęłam pierwszą dawkę szczepionki na covid, wtedy miałam delikatne podrażnienie w kącikach, jakby zajady się dopiero rozwijały. Po przyjęciu szczepionki (astra) miałam objawy grypowe przez ok. 3 dni. Czy ta szczepionka nie osłabiła mi odporności, zamiast ją wzmocnić? Druga dolegliwość to nawracająca grzybica stóp, pojawiająca się pomiędzy 3 a 4 oraz 4 a 5 palcem. Co kilka miesięcy się pojawia. Na plecy stosuję raz do roku "kurację" przez 2 tygodnie, myję plecy szamponem pirolam smaruję maścią clotrimazol, bo mam łupież pstry - przy opalaniu widać jasne nie opalone plamki. Po zastosowaniu kuracji plamek nie ma. Trzecia dolegliwość to alergia na trawy - nie robiłam testów, zaobserwowałam od około 3 lat. Lekarz rodzinny przepisał mi lek telfexo, który łagodzi objawy. W tym roku po raz pierwszy pojawił się u mnie dermografizm. Nie wiem czy dobrze łączę dermografizm ze szczepieniem na covid, ale objawy te pojawiły się kilka dni po szczepieniu, nigdy wcześniej nie wystepowaly. Kolejny objaw to biegunka za każdym razem gdy wypiję kawę z mlekiem. I teraz pytanie czy jest możliwe, że przez fakt, iż od dziecka miałam dietę ubogą w owoce, warzywa, słabo się odżywiałam, a szalałam za słodyczami, mogę mieć teraz takie a nie inne objawy? Od zawsze dużo chorowałam, po 20 r.ż.potrafilam być co miesiąc przeziębiona, z tego często rozwijało się zapalenie krtani. Czy jest to możliwe że mam tak słabą florę bakteryjną i przez to bardzo słabą odporność, alergię i niedobory witamin, przez co nawracają zajady? Mam wrażenie, że od około roku alergia się nasiliła, a zajady miałam często, tylko przechodziły po ok.tygodniu leczenia, a teraz nie chcą przejść. Może to kwestia tego, że piję od kilku lat kawę (około 2 dziennie, przeważnie z mlekiem) i palę papierosy? Co mogłabym zrobić żeby zwalczyć przyczynę tych dolegliwości? Ewentualnie proszę o podpowiedź z jakimi lekarzami powinnam je konsultować, i czy właściwie powinnam je wszystkie łączyć ze sobą? Ja mam wrażenie, że wszystko się bierze od złego odżywiania od wielu wielu lat. Dziękuję za odpowiedź.