Jak leczyć uciążliwy ból biodra?
Ból. Chodziłam do ortopedy który zlecił badania na nogę która bardziej boli. Poszłam do innego ortopedy prywatne i to samo. Rehabilitacja na jedną nogę. A mówiłam że bolą mnie obie i biodro. W nocy budzę się z bólem biodra, przyciąga wtedy nogę do klatki piersiowej żeby w biodrze przeskoczyło. Póki nie strzeli to męczę się z bólem. Lekarz powiedział mi że to syndrom strzelającego biodra i że tak będzie. Nikt nie kwapił się żeby zobaczyć czy w tych stawach jest coś nie tak. Na dzień dzisiejszy mam zdegradowaną trochę tą lewą rzepkę. Zbierała mi się woda w tym kolanie. Podano mi kwas hialuronowy. Miałam otrzymać trzy zastrzyki dostawowe po 2ml co tydzień. Lekarz zaproponował żebym zamówiła synvisc przez internet, więc tak uczyniłam. Zamówiłam 6ml analogicznie 3 zastrzyki po 2ml =6ml. Z tym że lekarz nie uprzedził iż ważne jest żeby to było w 3 osobnym ampułkach. Przyszłam na zastrzyk, pielęgniarka nie omieszkała komentarza w stylu "ale lufa", następnie lekarz wstrzykując mi 6ml za jednym razem zaczął mnie informować że nie lubi podawać na jeden raz i że jest to większe ryzyko obrzęku i bólu, po czym gdy zapytałam o zwolnienie na dany dzień to usłyszałam że się nie kwalifikuje. Poszłam zatem do pracy. Jestem sprzedawcą/ opiekunem zwierząt w sklepie zoologicznym i często pracuje po 11h oraz do miejsca pracy dojeżdżamy autem ok 30-40 min w jedną stronę. Wcześniej gdy chodziłam do tego samego lekarza prywatnie to na wizycie kontrolnej pytał czy potrzebuje zwolnienie na rehabilitację czy coś. A na zastrzyk poszłam do niego na nfz i zderzyłam się z rzeczywistością. Moje pytanie brzmi czy z tą sytuacją mogę coś zrobić i co mi w końcu jest. Noga boli mnie po tygodniu tak samo jak bolała. Biodro i druga noga też masakra. Teraz doszedł do tego obejrzyj, kręgosłup w części lędźwiowej.