Jak pogodzić wiarę z orientacją seksualną?

Witam, mam prawie 20 lat, jestem homoseksualistą. Od 16 roku życia żyję jak gej, lecz nigdy takie życie mi nie pasowało, nie posiadałem satysfakcji, chciałem być heteroseksualny. I jeszcze sprawa, że chcę żyć jak katolik - podchodziłem poważnie do tej sprawy, nigdy nie mogłem sobie tego w głowie poukładać, pogodzić takiego życia. Szukałem wtedy jakiejś pomocy, bałem się powiedzieć rodzicom, a z powodu, iż nie byłem pełnoletni to mnie odsyłano z kwitkiem.

Gdy ukończyłem 19 lat wszedłem w grupę pomagającą ludziom z orientacją homoseksualną. Wszystko było OK. Mimo jakichkolwiek problemów byłem zawsze emocjonalnie silny, stabilny, ale gdy odrzuciłem chłopaka, z którym byłem 2 lata (bo taki był wymóg - aby porzucić znajomych gejów), to jeszcze było OK. Dramat się zaczął, gdy on kogoś poznał. Początkowo mnie to nie ruszało, nie obchodziło, ale gdy pewnego dnia był mój były u mnie i się kleił, kazałem mu pójść do jego nowego kolegi. Wtedy tak zrobił, ale wieczorem postanowiłem do niego pójść, zastałem ich wówczas w łóżku. Coś we mnie prysło, pękło. Pięć dni nie spałem, nie jadłem. Czułem się gorszy niż tamten chłopak, złapałem kompleksy, bo wydarłem informacje jaki on jest.

Czuję się nieatrakcyjny, gorszy seksualnie, a poza tym mam w głowie to, co mogli robić, dzień w dzień, od rana do wieczora to jest - nie mogę przestać widzieć tego człowieka, jak jest zadowolony z mojej porażki itp. Trwa to już 3 miesiące, coraz bardziej chronicznie zaczynam odczuwać samotność, cały czas, nic mi nie przynosi zadowolenia, satysfakcji, radości, czuję się jakbym był w bańce zamknięty. Nie wiem co robić, już mam tego dość. Proszę o odzew.

MĘŻCZYZNA, 19 LAT ponad rok temu

Witam!

Masz bardzi duży problem ze swoją seksualnością. Powstał w Tobie konflikt pomiędzy wpojonymi wartościami katolickimi a Twoją naturą.

Z orientacją seksualną człowiek się rodzi, dlatego raczej nie da się jej zmienić. W momencie, kiedy zobaczyłeś swojego byłego chłopaka z innym facetem poczułeś to, co każda zakochana i zdradzona osoba. Odbierasz to jeszcze silniej, gdyż nie jesteś w stanie pogodzić swoich wartości z odczuwanym pociągiem.

Warto byś udał się do seksuologa. Pomoc seksuologiczna będzie niezbędna do zaakceptowania swojej natury i rozwiązania wewnętrznego konfliktu. Postaraj się poszukać takiej osoby, by móc rozwiązać swoje problemy.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty