Jak poradzić sobie z wyrzutami sumienia po zdradzie?

Proszę o pomoc!!!! 2lata temu zdradziłem moja wieloletnią partnerkę jesteśmy ze sobą 18 lat mamy dwoje dzieci wspólne mieszkanie Byliśmy bardzo szczęśliwi były lepsze ale i gorsze chwilę poznałem młodsza od siebie 25 letnia dziewczynę zaproponowała sex a ja głupi zgodziłem się generalnie pierwszy raz doszło do zbliżenia ale nie mogłem sprostać byłem w nie dyspozycji członka nie mogłem do końca wysunąć po kilkunastu ruchach stwierdziła że już skończyła ja powiedziałem to samo wiem że nie miała orgazmu ja go również nie miałem drugi raz nie doszło do niczego a trzecim razem wsunolen się lekko oczywiście nie stałem na baczność jak to z moją partnerką zawsze było ale wsunolen się trochę poczułem ból i odpuściłem. Więcej już żadnych zbliżenie nie było zostaliśmy poprostu kolegami z pracy po jakimś czasie zaczęła mnie szantazowac przychodzić do mnie z moim nowym partnerem strasząc że poinformuję moja partnerkę ja nie chciałem żeby od kogoś się dowiedziała powiedziałem jej to sam wyrzuciła mnie z domu po jakimś czasie przyjechałem w odwiedziny i zostałem na noc uorawialismy sex później płakała nie chciała jakieś 6 tyg po wyprowadzce rozchorowala się przyjechałem pomagałem jej w domowych sprawach podawałem leki opiekował em się po prostu no i tak już zostałem. Byliśmy na jednej terapii później już nie chciała jechać i nie wiem teraz co robić kocham ją nad życie bez przerwy wylewa na mnie Kuby pomyj wyzywa od najróżniejszych od zdrajców itp mówi że nie wybaczy ja naprawdę chcę jej pomóc widzę co się z nią dzieje zaczęła brać psychotropy bo nie daje rady ja również byłem u psychiatry biorę leki na nerwy poprostu nie daje rady wiem że bardzo mnie kocha ale na razie nie chce słyszeć słów kocham cię itp nie chce przytulanka pocałunków uprawiam sex oczywiście od czasu do czasu ale później znów ma gorsze dni i znów dochodzi do klutni sprzeczek właśnie o te zdradę . Proszę o pomoc jak mogę jej pomóc jak jej pomóc dała się przynajmiej namówić na wizytę u psychiatry jeden plus ale jak jej pomóc przezwyciężyć to wszystko ukoic ten straszny ból jak ja namówić na psychoterapię proszę o pomoc . Wojtek 43 lata Monika 36 lat
MĘŻCZYZNA, 43 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,
wygląda na to, że rzeczywiście oboje Państwo przeżywacie bardzo trudne chwile. Szkoda, że terapia małżeńska nie może być kontynuowana, ale partnerka ma prawo do takiego wyboru. Takich problemów nie da się rozwiązać jedną internetową poradą. Zachęcam do rozważenia podjęcia własnej psychoterapii, skoro terapia pary jest w tym momencie niemożliwa. Pozdrawiam - Ryszard Chłopek

0

Witam, uważam że problem jest trochę zbyt skomplikowany i niejasno przedstawiony przez Pana. Z tego co Pan pisze można odnieść wrażenie, że czuje się Pan niewinny - to Panu zaproponowano seks, a Pan się opierał ?
Nie podrywał Pan tej dziewczyny ? Nie miał Pan orgazmu - tzn. że co ?
Pisze też Pan, że był szantażowany, dlaczego ? Nie bardzo też wiem jak jest z tym seksem miądzy Wami ? Macie seks ale się nie przytulacie ? Bez pocałunków ?
W związku z powyższym też uważam, że powinien Pan zgłosić się sam do psychoterapeuty, to nie jest przecież problem dla psychiatry i na to nie ma proszków. żona/partnerka powinna też pójć z tym do psychoterapeuty - jeżeli będzie chciała. W partnerstwie czy małżeństwie nie zmuszamy drugiej osoby do niczego - druga osoba nie jest naszą własnością.
Może pomysł z pierścionkiem, który zasugerowała koleżanka ze Szczecina nie jest taki zły... ale może zakończyć się też ciśnięciem tym pierścionkiem o ścianę. Nawiasem mówiąc przyznawania się do zdrady jest czymś gorszym niż sama zdrada. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty