Partnerka nie potrzebuje seksu

Witam, Jestem w stałym związku od 5 lat, od początku naszego związku sprawy łóżkowe były trochę inne niż z wcześniejszymi partnerkami - partnerka nie ma w ogóle ochoty na seks rano (w ciągu 5 lat na jednej ręce policzę ile razy udało mi się - że tak powiem - namówić partnerkę na stosunek zaraz po przebudzeniu). Partnerka w ogóle nie potrzebuje seksu, możemy nie kochać się 4 miesiące, a ona nie zrobi nic żeby to zmienić. Mieszkamy razem od początku związku, a ona nigdy nie pokazała mi się nago (jeżeli już w ogóle, to rozbiera się tylko po ciemku i pod kołdra), nie kapaliśmy się razem, a mamy warunki ku temu - próbowałem ją na to namówić, ale bezskutecznie. Totalny brak potrzeby na seks z jej strony… Czasem, jak się bardzo staram, to np. powie, że dzisiaj nie, bo jest zmęczona, woli robić coś na komputerze lub oglądać tv itp. Mówi np., że dzisiaj nie, ale pokochamy się w sobotę, a mamy czwartek, w sobotę natomiast zasypia na kanapie totalnie zapominając co obiecała i nigdy już nie wraca do tego tematu - po prostu czarna dziura. Nie raz próbowałem mimo wszystko się z nią pokochać, nawet jak zasypia, ale już wiem, że to nie ma sensu, jest zła, że ja budzę itd. - po prostu nie. Mógłbym jeszcze wymieniać długo, ale myślę, że starczy. P.S. Z pełną świadomością mówię, że moja partnerka mnie kocha i nie wyobraża sobie życia beze mnie, chce ze mną założyć rodzinę. Nie zdradza mnie, ona nikogo nie zdradzi - to typ człowieka wiernego do samego końca, no chyba, że ktoś ją zdradzi wcześniej, to wtedy niestety jest już u niej skreślony. Nie wiem już co mam robić, ja potrzebuje seksu, dla mnie to bardzo ważne, z wcześniejszymi partnerkami kochałem się 3-5 razy w tygodniu, nie chcę jej zdradzić, ale ja tak dłużej nie mogę! Nie chcę chodzić do burdelu (to również zdrada), nie chcę mieć kochanki (chociaż to byłoby chyba dobre wyjście, bo kocham panią nr 1, a ta druga to tylko do seksu)… Jeszcze dodam, że brak seksu odbija się na naszych relacjach i miedzy nami jest coraz gorzej… I jeszcze jedno: próbowałem i próbuję moją partnerkę uświadamiać, że seks jest potrzebny, działa zdrowotnie itd., ale nie pomaga to na długo. Anonim
MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Celibat

Redakcja abcZdrowie
82 poziom zaufania

Witam!
Pana partnerka unika seksu i ma poważne problemy z zaakceptowaniem swojej nagości. Przyczyny tego stanu mogą wynikać z wychowania (np. rodzice byli bardzo pruderyjni, seks był tematem tabu, cielesność i nagość były w jej domu uważane za nieczyste i grzeszne, itp.) lub z trudnych przeżyć (np. ciężkich doświadczeń seksualnych, gwałtu, braku akceptacji swojego ciała).
Warto, żeby porozmawiał Pan z partnerką o przyczynach jej niechęci do seksu. Należałoby jednak zadać pytanie "co takiego wydarzyło się w jej życiu, że nie jest w stanie otworzyć się na sprawy seksu i bliskości". Dobrym pomysłem byłaby także terapia dla par.
Chcecie Państwo stworzyć wspólnie rodzinę, a w każdym związku seks odgrywa bardzo ważną rolę. Dlatego warto podjąć się terapii, najlepiej u seksuologa, i wyjaśnić sobie trudne kwestie dotyczące problemów w sferze intymnej.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty