Brak ochoty na seks z partnerką

Witam! Chciałem zadać pytanie odnośnie seksu w związku, a właściwie jego znikomej obecności. Ja mam w okolicy 30 lat, moja Partnerka jest ode mnie o 2 lata młodsza, nie mamy dzieci. Ona atrakcyjna z wyglądu, kocham ją, akceptuję, podoba mi się fizycznie, jest wyrozumiała. Jednak od jakiegoś czasu mam tu na myśli jakieś 1,5 roku, naszego związku ja nie mam ochoty na seks z nią. Oczywiście nie zawsze, ale w większości nie mam ochoty wtedy kiedy ona ma. Jesteśmy ze sobą 7 lat, mieszkamy razem i powoli, a nawet już dość mocno łapie mnie frustracja i zawód moją osobą, bo nie potrafię sprostać Jej wymaganiom i potrzebom. Kochamy się przeważnie na weekendy, jest wtedy ok, ale nie rozładowuje to mojej głowy, czasem zaraz po stosunku jeszcze się masturbuję (oczywiście jeśli jej nie ma).

Temat mojej masturbacji jest często obecny w naszych rozmowach, krępuje mnie to, znaczy nawet nie sama masturbacja, ale że ona zagląda do komputera i patrzy na to co ja i potem robi wyrzuty. Ona uważa, że to jest przyczyną mojego braku ochoty na sex z nią, ja niestety uważam, że nie tylko to jest przyczyną mojej oziębłości, a też "coś innego". Nigdy nie zdradziłem jej i nie mam zamiaru, ale brakuje mi już trochę siły, kiedy odmawiam i mówię, że nie chce. Czuję się mega niemęsko w takiej sytuacji. Mam też takie przemyślenia, że powodem jest przeszłość naszego związku, gdzie to ona zawsze mnie ukrócała na różne sposoby, bo to nie tu, bo nie ten czas, bo ciąża, a gdzie masz prezerwatywę i tak już się nauczyłem, że ręka nic nie mówi. Czy jest może jakiś sposób na odnalezienie prawidłowości w tym wszystkim, bo nie chcę jej sprawiać zawodu ani bólu, ale też sam mam trochę dość takiego układu i braku zrealizowania swoich potrzeb. Proszę o odpowiedź i dziękuję.

MĘŻCZYZNA, 32 LAT ponad rok temu

Witam! Jest wysoce prawdopodobne, iż opisane częste odmowy Pana partnerki w przeszłości doprowadziły do utrwalenia się obecnych zachowań i niechęci do uprawiania seksu. Najlepszym sposobem dotarcia do przyczyny i znalezienia sposobu jego rozwiązania jest konsultacja seksuologa. Warto na pierwszą lub kilka pierwszych wizyt pójść samemu - łatwiej będzie "się otworzyć" przed terapeutą, w następnym etapie wskazana będzie wspólna terapia dla uzdrowienia związku. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty