Jak postępować z tymi bólami po wypadku?

Witam , już nie mam sił na to co sie ze mną dzieje . Po wypadku samochodowym strasznie zaczęły boleć mnie całe plecy , głowa , i mam bardzo dziwne symptomy . Mam niedoczynność tarczycy i hashimoto , bóle w okolicy kregosłupa lędźwiowego , okropne bóle w kręgosłupie piersiowym , do tego stopnia że promieniuje do żoładka , i mam wrażenie jakbym miała tam ogromny kamień który próbuje wydrzeć się na zewnątrz , ból karku nie pozwala mi zasnąć , do tego stopnia że przy dobrym samopoczuciu śpię około 4 -6 godzin , z przerwami , ponieważ budzę się ze szmerami ( brzmi jakby woda w kranie miała bardzo małe ciśnienie ). Dostałam leki na rozluźnienie mięśni , lecz nie mogę ich stosować ze względu na żołądek ( mam wrażenie jakby chciał się wywrócić na drugą stronę , a później dostaję skórczy w brzuchu po czym wypróznienie boli jakbym miała w środku nóż ) . Zrobiłam mr kręgosłupa lędźwiowego i piersiowego na Islandii gdzie obecnie mieszkam , jednak w wynikach napisali że nic tam nie ma , i uznali to jako badanie kontrolne . Poleciałam do Polski by rownież zrobić mr całego kręgosłupa a w wynikach na kręgosłup lędźwiowy wyszły zmiany zwyrodnieniowe stawów m/k i trzonów kręgowych , dyskopatia L5/S1, naczniak trzonu L1 śr 8mm, L5/S1protuzja tarcz mk modelująca worek oponowy ( jest więcej, ale napisałam tylko sekcję wnioski) . W kręgosłupie piersiowym naczyniak trzonu th10 o śr 10mm , skolioza prawowypukła , th2-th3 , th6-th7, th7-th8, th8-th9 widoczne szerokopodstwne uwypuklenia tacza m-k o charaktrze bulgingu ,powodujące niewielką modelację worka oponowego , bez ucisku na struktóry narwowe . Natomiast mr odcinka szyjnego dyskopatia C4-C5, C6-C7 na poziomie C4-C5 wypukla się ona do światła otworów m-k i modeluje korzenie nerwów rdzeniowych , odprostowanie fizjologicznej lordozy , obniżenie intensywności IS , odpowiadające zmianom o charakterze dehydartacyjnym . Po wszelkich aktuwnościach fizycznych , czuję się bardzo źle , po godzinnym spacerze nie mogę sobie poradzić z bólem , który przez około 2 dni mnie paraliżuje ( zawroty głowy , bóle , poty ) . Przed wypadkiem samochodowym( 18 lutego) pracowałam fizycznie i nie miałam z tym żadnych trudności , prenosiłam ciężkie rzeczy , brałam dodatkowe dni pracy , jednak po wypadku boję się nawet iść na spacer . Nie wiem jak sobie z tym radzić , nie mogę spedzać atywnie czasu z córeczką, boję się znów pracować , boję się tych zmian . Proszę pomóżcie , nie wiem kiedy znowu bedę w Polsce by móc zrobić kolejne badania .