Jak radzić sobie z zaleganiem flegmy w gardle?

Odnoszę wrażenie, że coś zalega mi w nosie (flegma?), a także w gardle i to bardzo utrudnia mi oddychanie, do tego stopnia, że złapanie pełnego oddechu nosem jest praktycznie niemożliwe, a i ustami często trudno mi nabrać dużo powietrza, co skutkuje takim dziwnym, uciążliwym uczuciem w klatce piersiowej i często uczuciem osłabnięcia. Uczucie niedrożności w drogach oddechowych towarzyszy mi już od kilku lat, ale z czasem się ono pogłębiało i ostatnio znacznie mi się pogorszyło. Byłam u lekarza, który na początek zapisał mi Erdomed i Sinupret oraz skierował na RTG klatki piersiowej, ale te leki nie pomogły, a badanie nie wykazało niczego niepokojącego. Potem pogorszyło mi się jeszcze bardziej, więc poszłam do przychodni pomocy doraźnej i lekarz chciał mnie z początku skierować do szpitala, ale potem zrezygnował z tego pomysłu twierdząc, że powinnam się wybrać do laryngologa, bo w szpitalu i tak nie otrzymałabym zbytniej pomocy i przepisał mi proszek do inhalacji Salmex (zażyłam 3 dawki, ale nie pomaga). Dziś poszłam do lekarza rodzinnego po skierowanie do laryngologa i gdy on usłyszał, że nie mogę spać w nocy przez moje bezdechy, to powiedział, że powinnam iść do szpitala i śmiał się ze słów tamtego lekarza. Udało mi się jednak uzyskać skierowanie i wyznaczono mi wizytę u specjalisty na 21 listopada. Boję się jednak, że przez ten czas mi się pogorszy i naprawdę odczuwam duży dyskomfort związany z moim stanem, np. męczę się samym mówieniem i trudniej mi się oddycha na leżąco, przez co nie mogę zasnąć, a jak już zasnę to się szybko budzę, chyba że jestem mocno wyczerpana. Czy w tym przypadku jednak pobyt w szpitalu jest konieczny i jeśli jest, to jak mi tam pomogą?
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty