Szanowny Panie!
Nerwica to zaburzenie lękowe - to może być lęk przed ludźmi, lęk o swoje zdrowie, lęk przed zarazkami, przed wypadkiem - w zależności od rodzaju nerwicy. Nie jest to zaburzenie nieuleczalne na całe życie, któremu bliscy muszą się podporządkowywać. Lęki można pokonać w trakcie terapii, często wystarczy na to kilka miesięcy lub rok. Pańska narzeczona może więc nad sobą pracować i ma wpływ na swój stan.
Czy nerwicę można odróżnić od nerwowości? Często osoby lękowe przeżywają dużo stresu i z tego powodu bywają nerwowe, mają też tendencję do złości. Nie oznacza to, że trzeba się im wtedy podporządkować, bo "cierpią na chorobę". W sytuacji konfliktu również Pana potrzeby się liczą i może Pan w spokojny sposób wytłumaczyć swoje stanowisko i trzymać się go. Proszę nie złościć się, nie krzyczeć i nie obrażać na narzeczoną, ponieważ może to pogorszyć jej stan, ale tłumaczyć jej spokojnie i konsekwentnie.
Nerwica jest problemem, który można leczyć. Czy to za pomocą psychoterapii, farmakoterapii czy też połączenia tych metod. Należy pamiętać, że nerwica nie oznacza braku kontroli nad swoim zachowaniem, a tym bardziej nie oznacza, że otoczenie musi się temu zachowaniu podporządkować ze względu na "chorobę" Pozdrawiam
Proszę Pana,
Słowo "nerwica" bywa bardzo nadużywane. W takiej sytuacji dobrze byłoby skorzystać z konsultacji z psychologiem. Ewentualne podjęcie terapii znacząco poprawia funkcjonowanie i jakość życia.
Serdeczne pozdrowienia
Tomasz Furgalski
Witam!
Nie wszystko musi być podporządkowane nerwicy, bo wtedy istnieje poważne ryzyko, że będziemy tą nerwicę wzmacniać zamiast ją zwalczać. Pana rola może polegać na wspieraniu narzeczonej w radzeniu sobie z nerwicą, ale nie ma Pan takiej możliwości, aby ją z tej nerwicy wyleczyć czy też ukoić jej niepokoje. Sugeruję, żeby Pan zaproponował narzeczonej, aby skorzystała z profesjonalnej pomocy psychoterapeutycznej. Inaczej istnieje ryzyko, że nerwica narzeczonej będzie miała negatywny wpływ na Waszą relację.
Pozdrawiam!
Nie musi i nie powinno. Tzw. nerwica (to potocznie używany termin, pytanie, czy Pana narzeczona była profesjonalnie zdiagnozowana) absolutnie nie zwalnia z odpowiedzialności za swoje zachowania. I to na pewno nie Pan powinien się zastanawiać, które zachowanie jest "nerwicowe", które "nerwowe"- to praca dla Pana narzeczonej (być może z pomocą terapeuty).
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak sobie radzić z nerwicą lękową u partnerki? – odpowiada Mgr Dorota Szykulska-Paprocka
- Nerwica lękowa, ucisk w głowie i szczękościsk – odpowiada Mgr Anna Kaźmierczyk
- Nerwica natręctw i obsesja na punkcie tabletek – odpowiada Mgr Marta Molenda
- Silny lęk i uczucie fikcji a nerwica lękowa – odpowiada Mgr Rafał Czarny
- Czy nerwica lękowa jest chorobą wyleczalną? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Czy mogłem zostać zahipnotyzowany? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Zdiagnozowano u mnie nerwicę, ale boję się, że to poważna choroba psychiczna – czy to możliwe? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Nerwica objawiająca się pod wieloma postaciami – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Czy to wszystko to nerwica? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Nerwica lękowa i zaburzenia zachowania u 24-latka – odpowiada Mgr Milena Goncerz