Jak skutecznie wyleczyć grzybicę pochwy u 24-latki?
Witam serdecznie. Od grudnia ubiegłego roku leczę się na grzybicę pochwy. Od wizyty u ginekologa (14.03) jestem po dwóch dawkach już Gynoxinu 600, a także kilku Mycosystu 200 oraz do czerwca, raz w tygodniu biorę Mycosyst 200. Aktualnie jestem po miesiączce, więc aplikuję Lactovaginal, ponieważ z posiewu wykonanego 6.03 wyszedł IV stopień - zero dobrych bakterii. Moje pytanie brzmi: czy to możliwe, że leki nie pomagają? Jestem już jakiś czas po leczeniu (które zakończy się w czerwcu...), ale nie czuję, ani nie widzę poprawy (dyskomfort - bez swędzenia, i białe serowate upławy wciąż są)... Czy to oznacza, że leki nie zaczęły działac czy w ogóle na mnie nie działają?