Jak walczyć z tymi fobiami i nerwicą?
Dzień dobry. Mój problem polega na tym że od dłuższego czasu mam problemy ze stresem. Przejmuje się każda sytuacja życiowa. Ostatnio odwiedziłem lekarza rodzinnego i opowiedziałem mu ze mam tego typu problemy. Stwierdził że powinienem odpocząć bo psychicznie jestem wykończony. Ogólnie wygląda to tak że od ponad 10 lat dzień w dzień się stresuję. Mam leki, obawy i fobie. Boję się jak mnie złapie jakąś choroba lub infekcja zaraz dopada mnie stres. Nie rozmawiam przez to z ludźmi, mam myśli o śmierci. Ostatni miesiąc w mojej pracy był bardzo męczący psychicznie nie dawałem rady zamknąłem się w domu nie odbierałem telefonu itp. Malo tego byłem u gastrologa ponieważ od stresu nerwicy złapały mnie bóle brzucha żołądka i biegunka. Niekończące dni latania do toalety. Gastrolog zrobił mi usg brzucha, stwierdził że w jelitach jest pełno gazów. Powiedział mi że to typowe objawy nerwicy i stresu. Miałem robiona morfologie gdzie ob wynosiło 1 na 15 możliwych. A morfologia nie miała wcale wskaźnika podwyższonego ani obniżonego. Więc lekarz stwierdził że jestem zdrowy fizycznie. Niestety moja psychika nadal działa. Mam obawy stres nie wysypiam się w nocy. Nad ranem zaraz lecę do toalety. W nocy nie budzą mnie bóle brzucha, nie mam krwi w stolcu. Na samą złość Jeszcze przytlem 7 kg. Więc proszę o pomoc bo psychicznie nie daje rady. Mam dość tego życia, w którym codzinie martwię się ze dziś umrę. Błagam o pomoc.