Jaka jest przyczyna problemów zdrowotnych u 18-latki?
Miesiąc temu zaczęły się moje problemy zdrowotne, pojechałam do lekarza rodzinnego który dał skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia wyrostka robaczkowego po badaniu krwi - w normie, USG - wszystko prawidłowo, badanie moczu wykazało bakterie w moczu i diagnoza zapalenie dróg moczowych. W szpitalu zdarzały mi się epizody płaczu z bezsilności ponieważ pomimo że wiedziałam co mi jest to bałam się co mnie boli. Po dwóch dniach (28.06) zostałam wypisania do domu z receptą na Cipronex, Diclofenac w czopkach i furaginum, Diclofenac skończyłam stosować 02.07, Cipronex 03.07 a furaginum 04.07. 03.07 wieczorem poczułam zesztywnienie prawej strony ciała i zawroty głowy ale całe ciało było słabe, następnego dnia prawa ręką była jakby ciężka i chodząc czułam jakby prawa mogą była dłuższa ( dziwne uczucie w kolanie) w piątek pojechałam do przychodni rodzinnej gdzie pani doktor przepisała Aspargin 2x1 i Neurovit 1x1 oraz zleciła badania krwi następnego dnia, wyniki pojawiły się w poniedziałek wszystko w normie oprócz podwyższonego CRP 6.05 mg/L i obniżonych LYM 18.7%. Badań moczu nie mogłam zrobić ponieważ był to trzeci dzień miesiączki. Powiedziałam również pani doktor że czuję od dłuższego czasu jakbym miała prawą stronę ciała niżej (plecak zwykle nosiłam na prawym ramieniu) ta stwierdziła skolioze i dała skierownie do ortopedy niestety na takie wizyty trzeba czekać. Od poniedziałku( 08.07 ) boli mnie głowa czuję jakby pulsowanie i gorąco do tego zawroty głowy i czuję ból karku i ciągniecie w obrębie obojczyka. Mięśnie mam jakby osłabione. Od wystąpienia pierwszych objawów sztywnienia i mrowienia prawej ręki pojawiły się ataki paniki i płaczu, boję się że to stwardnienie ponieważ zostałam tak nastraszona ta myśl ciągle siedzi mi w głowie i boję się że umrę albo wyląduje na wózku bądź na łóżku bez ruchu. Mam prywatną wizytę u neurologa na 5.08 i ortopedy na koniec lipca ale boję się że do tego czasu coś mi się stanie. Nie chcę ciągle mówić bliskim jak się czuję bo każdy na swoje problemy z tym że ja że swoimi już sobie nie daję rady mimo że zawsze byłam dość silną psychicznie. Czy objawy jakie odczuwam mogą być wywołane skoliozą albo jakimś zaburzeniem psychicznym?
