Jaka może być przyczyna zmiennej ostrości widzenia podczas noszenia soczewek?

Jaka może być przyczyna zmiennej ostrości widzenia podczas noszenia soczewek? Od 10 lat noszę soczewki. Na początku nosiłam dzienne a potem przerzuciłam się na dwu tygodniowe Acuvue Advance for astigmatism, które po czasie niestety przestano produkować. Na stronie, której zamawiałam soczewki, był komunikat, że zamiast tamtych, polecają Acuvue Oasys for astigmatism, że są bardzo podobne. Zamówiłam je więc bez konsultacji z optykiem. Wpisałam takie same parametry jakie miałam w poprzednich soczewkach. Na początku było okej, lecz później zaczął pojawiać się problem. W okularach widziałam dobrze, ale w soczewkach niestety zmieniała mi się ostrość. Większość czasu widziałam dobrze, ale czasami bardziej rozmazanie na jedno oko. Akurat jak się to zaczęło byłam na badaniu wzroku (9 miesięcy temu) i okulista powiedział że mój astygmatyzm jest na granicy więc nie jest pewny czy potrzebne mi są soczewki dla astygmatyzmu ale dopóki nie będą sprawiać mi takich problemów jak zmiana ostrości wzroku przez to że się przesuwają, to zaleca mi dalej nosic te dla astygmatyzmu. Niestety coraz częściej miałam tą zmianę ostrości i coraz bardziej zaczęło to przeszkadzać. Dzisiaj byłam na badaniu wzroku i powiedziałam o tym okuliście, który dał mi do wypróbowania te same soczewki, tyle że bez astygmatyzmu, czyli acuvue oasys dwutygodniowe. Na komputerze zapisane było na obu oczach -5.25, kiedy spytałam go czy mam aż taką wysoką wadę (ponieważ wcześniej miałam soczewki -4.25 na prawym oraz -4.75 na lewym. Powiedział że soczewki da mi -5 na obu oczach ale nie był do końca pewny, więc dostałam jedną parę -5 i jedną -4.75. Założyłam więc odrazu te słabsze, lecz niestety nie widzę w nich dobrze cały czas. Raz widzę ostro a raz rozmazanie. Uczucie nasila się kiedy jestem w środku. Do tego mam czasami uczucie jakbym miała lekkiego zeza. zwłaszcza jak patrze na coś z bliższej odległości. Czy jest to wina poprostu nieodpowiedniej dla mnie marki lub rodzaju soczewek? Czy to bardziej złe dobranie? Czy może oczy mi się przyzwyczają po czasie i będzie lepiej czy raczej zamawiać kolejną wizytę i poprosić o ponowne badanie wzroku lub o inne soczewki? A może przyczyną jest rozmiar soczewek?