Jakie mogą być przyczyny mówienia szeptem?
Z powodu mówienia szeptem. Od 7 miesięcy udałem się do laryngologa, który stwierdził, że wszytko w normie , a problem jest natury wegetatywnej? Czyli szajba, urojony problem prawda? Tylko dlaczego silne emocje, np wołanie o pomoc, sytuacje krytyczne, nie powodują,że nagle wszystko wraca do normy? Nadto od 5 miesięcy przyjmuję leki na depresję jako wspomaganie przy podejrzeniu Parkinsona.
Pytanie nr 2. Co to znaczy problemy natury funkcjonalnej? Dziękuję