Jakie są rokowania w raku żołądka?
U ojca (73 lata) stwierdzono rak żołądka z przerzutem na wątrobę. Zaczęło się objawiać w lutym czymś typu zgaga, w marcu miał gastroskopię. Niedawno tomograf
jamy brzusznej: Żołądek z pogrubiałymi ścianami wpustu, przylegajacej części dna oraz w obrębie podwpustowej części trzonu.
Największy naciek zlokalizowany w obrębie trzonu, koncentryczny o gr do 27mm. powodujący zniekształcenie zajętej części żołądka ze zwężeniem światła na dł ok 35mm do 6mm. Na tym poziomie wzdłuż krzywizny mniejszej nacieczona przyłegająca tkanka tluszczowa.
Pakiety węzłowe w największym wymiarze do: trzewne 49mm , okołoaortalne 57mm.
Dość liczne węzły chłonne krężkowe w osi krótkiej do 8,5mm.
Wątroba powiększona z rozsianymi ogniskami meta w obu płatach, większość zmian o śr 35- 55mm- Największa zmiana meta w sVII w najw. wym 98mm.
Przewody żółciowe nieposzerzone.
Trzustka prawidłowej wielkości i jednorodna.
Nadnercza o prawidłowej wielkości, bez zmian ogniskowych.
Nerki prawidłowej wielkości Warstwa miąższowa prawidłowej szerokości. prawidłowo wzmacniająca się po podaniu środka
kontrastowego.
W nerce lewej pojedyncze torbiele korowe o śr do 13mm.
Układy kielichowo- miedniczkowe bez cech zastoju.
Sledzione niepowiększona, jednorodne.
Aorta brzuszna, tetnice biodrowe prawidłowej szerokości z nielicznymi zmianami miażdżycowyml.
Pęcherz moczowy gładkościenny
Niewielka ilość wolnego płynu wokół wątroby. w prawym rowku przyokrężniczym i miednicy
Niewielka przepuklina pachwinowa prawostronna z workiem śr do 20mm zawierająca tkankę tłuszczowe.
Kości bez zmian o cechach meta.
klatki piersiowej:
W śródpiersiu tylnym węzły chłonne w osi krótkiej 25 mm
(reszta - bez limfadenopatii, bez zmian)
Ponadto ojciec ma problemy z przełykaniem, je głównie rzeczy miękkie lub zmiksowane, zatyka go, ma trochę problemów z wypróżnianiem, słabnie i chudnie - z 72 do 62 kg, obecnie przyjmuje jakieś preparaty dla chorych na nowotwór i wydaje się, że waga mu się zatrzymała.
Konsylium lekarskie zdecydowało o zastosowaniu dożywiania (za pomocą strzykawki, bezpośrednio do jelit? - przepraszam, ale nie byłem przy tym) a następnie skierowaniu na do specjalisty od chemioterapii.
Poczytałem trochę, wiem, że rokowania są złe, a nawet bardzo złe, ale mimo wszystko chciałem zapytać, czy może ktoś z szanownych lekarzy widzi tutaj jakąś szansę dla mojego Taty? Czy powinienem to jeszcze gdzieś skonsultować? Czy są jakieś nowe, może nawet niekoniecznie refundowane metody leczenia, o których powinienem się coś dowidzieć? Czy polecicie kogoś?
Ewentualnie - co można zrobić by żył jak najdłużej (tata był/jest aktywnym człowiekiem) a przede wszystkim by było mu jak najlepiej? Wiem, że każdy przypadek jest inny, ale czy są dostępne jakieś dane statystyczne, które pozwolą wyobrazić sobie, ile czasu Tata może być jeszcze z nami?
Będę wdzięczny za każdą odpowiedź.