Jakie w tym wypadku jest zagrożenie ewentualnego zakażenia wścieklizną?

3 dni temu karmiłem swojego kota ( nieszczepiony, podwórkowy, często wychodzący na otwarte przestrzenie ), gdy schylałem sie by podać mu miseczkę i w tym czasie kichną mi na twarz i lewą rękę, zachowywał sie jak zwykle, normalnie jadł i łasił się , nie doszło też do żadnego pogryzienia czy zadrapania , jednak twarz i ręce przemyłem dopiero po paru godzinach, a dodatkowo mój mruczek nie wrócił od 2 dni do domu, dlatego chciałbym zapytać jakie w tym wypadku jest zagrożenie ewentualnego zakażenia wścieklizną .
MĘŻCZYZNA, 22 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam serdecznie,

wścieklizna to choroba, która najczęściej przenosi się przez ugryzienie. Samo kichnięcie kota nie stanowi zagrożenia, zwłaszcza, jeśli zwierzę zachowywało się normalnie.

Zdrowa skóra jest skuteczną barierą ochronną, a wirus nie przenika przez nią. Koty wychodzące często znikają na kilka dni, zwłaszcza wiosną i latem. Choć oczywiście warto go obserwować, zniknięcie nie oznacza automatycznie zachorowania. Opisana przez Pana sytuacja nie stwarza naszym zdaniem dużego ryzyka.

Inne pytania dotyczące wścieklizny można znaleźć poniżej:

https://pytania.abczdrowie.pl/pytania/zadrapanie-przez-psa-a-wscieklizna,

https://pytania.abczdrowie.pl/pytania/czy-jak-pies-zyje-to-moge-miec-wscieklizne,

https://pytania.abczdrowie.pl/pytania/czy-drobne-gryzonie-moga-przeniesc-na-czlowieka-wscieklizne.

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty