Kiedy te dolegliwości po ekstrakcji zęba ustąpią?
Dzień dobry, wczoraj miałam ekstrahowaną dolną ósemkę po prawej stronie, dostałam znieczulenie dwa razy, zabieg trwał ponad 45 minut, korzeń był zawinięty na tyle, że łamał się dwa razy, część nadal została w dziąśle. Problem jest natomiast z tym, że nadal występuje zdrętwienie dolej wargi, połowy brody, języka, dziąsła od kła do siekaczy, spuchnięta okolica ślinianki podżuchwowej, czucie jest, ale nie w 100%. Odczuwam również szczypanie w języku i ciągłe mrowienie co utrudnia mi jedzenie. Kontaktowałam się już z panem doktorem, powiedział, że za bardzo nic się nie da z tym zrobić, mogę przyjmować witaminę B12 i tyle. Pocieszył mnie tym, że w jego przypadku było podobnie, trwało to 8 miesięcy, więc mam się uzbroić w cierpliwość. Stąd moje pytanie czy mam czekać w nieskończoność, czy to minie, albo nie, czy wybrać się do innego stomatologa? Problem jest też w tym, że mam mieć zakładany aparat i została mi do wyrwania ostatnia ósemka, a wiem, że dopóki nie odzyskam czucia przynajmniej w 90% to nie odważę się wyrwać kolejnego zęba, gdzie może wystąpić ryzyko porażenia. Mogę jedynie zapytać pani ortodontki czy może założyć aparat bez wyrwania czwartej ósemki.
