Co robić z tymi powikłaniami po ekstrakcji zęba?
Dzień dobry, 1.5 roku temu miałam wyrywają dolną ósemkę. Znieczulenie schodziło dość długo, ból na twarzy, szczękościsk oraz uczucie zdrętwienia trwało prawie 3 tygodnie. Po tym czasie myślałam, że powrót do normalności idzie w dobrym kierunku. Zdrętwienie minęło. Jednak w obszarze na którym było odczuwalne znieczulenie tj. część dolnej wargi, połowa brody i dziąsło dolnych zębów pojawiło się dziwne uczucie - jakby nadczucie dotyku, uczucie zimna/mentolu/mokrej twarzy oraz ból dziąsła wraz z zębami. Największy ból i dyskomfort pojawia się, gdy naciskam brodę w okolicy zakończenia nerwu bródkowego. Chirurg, który wykonywał zabieg stwierdził, że on na pewno nie uszkodził żadnego nerwu i że nie wie co to jest. Korzystałam z usług fizjoterapeuty, codziennie wykonuję ćwiczenia, robię ciepłe okłady, miałam zabiegi z magnetoledoterapii, przyjmuje leki od neurologa wraz z witaminą B. Jednak nie ma żadnej poprawy. Nie wiem do jakiego lekarza powinnam się jeszcze udać, nikt nie słyszał o takiej przypadłości po wyrwaniu, przeważnie jest to brak czucia, w moim przypadku jest inaczej, czuję smak, mimika twarzy zachowana. Nie mam pomysłu, kto może mi pomóc, jakie zabiegi jeszcze wykonać. Minęło 1.5 roku i martwię się, że już się tego problemu nie pozbędę , a jednak jest to bardzo męczące psychicznie. Do tego ostatnio zęby wraz z dziąsłem coraz bardziej bolą, zwykłe nakładanie kremu w okolicy brody sprawia ból. Dodam, że jeszcze ok. dwa tygodnie po wyrwaniu, w okolicy dolnego kła, zrobiła mi się afta, stosowałam żel z apteki, nie wiem czy to mogło wpłynąć na moje obecne dolegliwości.