Kilkakrotne ataki zasłabnięcia z utratą przytomności
W związku z kilkakrotnymi atakami zasłabnięcia z utratą przytomności (3godziny,4 omdlenia)i drgawkami pogotowie na wezwanie lekarki rodzinnej zabrało mnie na oddział ratunkowy poradni neurologicznej.Przytomność odzyskałam jeszcze w karetce, byłam zdezorientowana zupełnie.Na miejscu podano mi relanium, NaCl, zrobiono EKG, badanie neurologiczne wyszło prawidłowe.Zalecenia poradnia psychologiczna..tylko, że ja nie mam powodów do stresu.eGFR> 60ml/min, TnI <12ng/L.Co to mogło być?