Kłujący ból pod pępkiem i podbrzuszu
Od ok 2 tygodni mam kujacy ból w pod pepkiem i prawym podbrzuszu. Na poczatku myslalem ze moze to zapalenie wyrostka, zrobilem tydzien temu i 2 dni temu badania krawi które nie wykazly zadnego stanu zapalnego ( ani WBC ani CRP), nie mam równiez goraczki ani mdlosci. Przy ucisku tego miejsca równiez nie pojawia sie ból. w moczu to Erytrocyty 10 i dosc liczne pasma sluzu. Nie boli jednak przy sikaniu.Wykonalem równiez badanie USG brzucha, które nic nie wykazalo. Czy to moze byc wyrostek czy urlog?