Lęk przed wyjściem z domu po ataku paniki

Witam, kilka dni temu przeszłam silny atak paniki, to było pierwszy raz w moim życiu. Nagle poczułam przypływ gorąca, potem było coraz gorzej. Po kilku minutach zrobiło mi się słabo, kończyny mi zdrętwiały, poczułam silne kołatanie serca, nie potrafiłam zrobić wdechu, do tego doszedł silny ból w brzuchu. Kilka minut później zmierzyłam sobie ciśnienie i puls i w miarę nasilania się objawów ciśnienie również rosło i osiągało około 150/100, puls około 110. Te objawy utrzymywały się przez 2 godziny. Niestety, od tego czasu boję się wyjść z domu, dostaję duszności, źle się czuję- słabo mi- i czuję się jak przy ostrym zatruciu, żołądek nie daje mi spokoju. W związku z zaistniałą sytuacją, nie byłam na uczelni i unikam długich spacerów, jak i podróży autem. Chciałam się zapytać jak sobie radzić w takich sytuacjach, w środę wracam na uczelnie, a muszę do niej dotrzeć autobusem. Obecnie przyjmuję leki. Proszę o pomoc. Z poważaniem M.

KOBIETA ponad rok temu

Witam Panią,

Panika to napad bardzo silnego, uogólnionego lęku, którego przyczyny dana osoba nie jest w stanie wskazać. To bardzo nieprzyjemna przypadłość, a jej leczenie wymaga interwencji specjalisty. Nieleczone ataki paniki mogą prowadzić do bardzo poważnych konsekwencji.

Przy tego typu problemach stosuje się psychoterapię najczęściej w ujęciu poznawczo-behawioralnym. W ciężkich przypadkach stosuje się także farmakoterapię, sądzę jednak, że u Pani nie będzie trzeba się do niej uciekać.

Przy walce z atakami paniki warto stosować różnego rodzaju ćwiczenia relaksacyjne. Bardzo często do terapii wprowadza się elementy treningu autogennego. W Pani przypadku radziłabym zastosowanie pewnego bardzo prostego ćwiczenia. W sytuacji, gdy będzie Pani czuła nadchodzący atak proszę usiąść wygodnie, oparta na krześle przy stole. Następnie proszę oprzeć opuszki palców o blat i mocno na niego nacisnąć, takie ćwiczenie proszę połączyć ze spokojnym, rytmicznym i głębokim oddechem. Powstałe napięcie mięśniowe i późniejszy relaks po jego ustąpieniu powinien oddalić napad. Innym sposobem jest koncentracja na dowolnym przedmiocie znajdującym się w zasięgu wzroku. Proszę wówczas skupić na nim całą swoją uwagę, patrząc na niego proszę opisywać go sobie w myślach do momentu aż poczuje się Pani spokojna. W takich przypadkach niewarto, bowiem skupiać się na czynniku wywołującym lęk i próbować go opanować, odepchnąć - niestety umysł ludzki jest tak zbudowany, iż ewentualny lęk będzie się jedynie potęgował.

Pozdrawiam

0

Witam,

Zaburzenia nerwicowe, związane ze stresem i pod postacią somatyczną często objawiają się np. tachykardią (przyspieszonym biciem serca), inne objawy to; nerwobóle, uczucie zdenerwowania, drżenie, napięcie mięśniowe, pocenie się, zawroty głowy, ucisk w klatce piersiowej, klucha w gardle, suchość w jamie ustnej, problemy gastryczne, przyspieszony oddech w wyniku pobudzenia układu autonomicznego (współczulnego). Lęk jest reakcją pojawiającą się w sytuacji, w wyniku interpretacji przez osobę zagrożenia, wyróżniamy aspekt; poznawczy (myśli, wyobrażenia), fizjologiczny (doznania w ciele) oraz behawioralny (odnosi się do zachowania).
Wszystkie te czynniki wzajemnie na siebie oddziaływają wywołując stany lękowe. Aspekt fizjologiczny jest instynktem samozachowawczym, czyli reakcją organizmu w odpowiedzi na zagrożenie, mobilizuje organizm do walki lub ucieczki, w wyniku pobudzenia układu współczulnego (autonomicznego). Aspekt poznawczy bazuje na myślach, wyobrażeniach o treści negatywnej, występuje pierwotnie w stosunku do emocji i aspekt behawioralny - to są przejawiane zachowania,
Lęk można zniwelować na dwa sposoby: zmniejszając poczucie zagrożenia (farmakologicznie) lub zwiększając wiarę we własne umiejętności radzenia sobie z trudną sytuacją. Pomocny jest trening relaksacyjny; kiedy jesteśmy fizycznie zrelaksowani – następuje odprężenie psychiczne i odwrotnie, gdy psychicznie się zrelaksujemy – nastąpi odprężenie fizyczne, W Pani przypadku zalecana jest psychoterapia poznawczo - behawioralna, techniki relaksacyjne, psychoedukacja, która pomoże zrozumieć mechanizm powstawania objawów.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty