Dzień dobry,
Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem będzie zgłoszenie się do seksuologa. Można również na początku zgłosić się do psychologa i ew. on pokieruje dalej Panią tak, by opisane obawy ustąpiły.
Pozdrawiam
Dzień dobry!
Proszę rozważyć podjęcie psychoterapii, aby lepiej zrozumieć swoją sytuację i poszukiwać możliwie najlepszych jej rozwiązań.
Pozdrawiam!
Witam
Aby Pani pomóc, należy dotrzeć do źródeł
Pani lęków. Najczęściej przyczyną genofobii,
są, wypierane przez lata ze świadomości,
traumatyczne doświadczenia z przeszłości.
Również niskie poczucie własnej wartości,
silne kompleksy, wychowanie, brak poczucia
bezpieczeństwa zarówno teraz jak i w przeszłości
i wiele innych czynników może stanowić blokadę,
którą bez pomocy specjalisty trudno przekroczyć.
Zachęcam Panią do podjęcia psychoterapii.
Podczas psychoterapii leczy się nie tylko objawy,
ale również dociera się do przyczyny problemu
i znajduje się sposób jego rozwiązania.
Gdyby chciała Pani porozmawiać o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak wyleczyć genofobię? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Strach przed współżyciem – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- W jaki sposób pokonać lęk przed wyjściem do ludzi? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Co oznacza paraliżujący strach przed seksem? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Dlaczego pojawia się u mnie strach przed seksem? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Jak poradzić sobie z lękiem przed zrobieniem prawa jazdy? – odpowiada Lek. Wiesław Łuczkowski
- Jaka jest przyczyna nerwicy lękowej? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Czy silne stany depresyjno-lękowe są rzeczywiście spowodowane nadczynnością tarczycy? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Czy mogę stosować leki ziołowe przy nerwicy lękowej? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Czy trudne relacje rodzinne mogą mieć wpływ na rozwój nerwicy lękowej? – odpowiada Mgr Anna Szyda