Łyżeczkowanie jamy macicy
Witam.
Mam 38 lat. 16.04 2010- rozpoznanie poronienie chybione odbył się zabieg łyżeczkowania, na drugi dzień mnie wypisano do domu. Dwa tygodnie krwawienia obfitego, kontrola u lekarza i diagnoza, w jamie brzusznej widoczne resztki po poronieniu" kolejne skierowanie na oddział, kolejne łyżeczkowanie.
Dodam, że inny szpital, inne podejście do pacjenta. Wynik badań z karty informacyjnej- w jamie macicy widoczny twór o różnorodnej echogeniczności o wymiarach 26,2x11,2mm. Moje pytanie-na ostatnim usg 09-04-2010wielkośc pęcherzyka 27mm czy z tych cyferek wynika, że lekarze się nie popisali i dwa tygodnie mój organizm starał się sam oczyścić.
Czy zagrażało to mojemu zdrowiu?