Łyżeczkowanie jamy macicy

Witam.
Mam 38 lat. 16.04 2010- rozpoznanie poronienie chybione odbył się zabieg łyżeczkowania, na drugi dzień mnie wypisano do domu. Dwa tygodnie krwawienia obfitego, kontrola u lekarza i diagnoza, w jamie brzusznej widoczne resztki po poronieniu" kolejne skierowanie na oddział, kolejne łyżeczkowanie.

Dodam, że inny szpital, inne podejście do pacjenta. Wynik badań z karty informacyjnej- w jamie macicy widoczny twór o różnorodnej echogeniczności o wymiarach 26,2x11,2mm. Moje pytanie-na ostatnim usg 09-04-2010wielkośc pęcherzyka 27mm czy z tych cyferek wynika, że lekarze się nie popisali i dwa tygodnie mój organizm starał się sam oczyścić.
Czy zagrażało to mojemu zdrowiu?

KOBIETA, 38 LAT ponad rok temu

Nacięcie krocza podczas porodu

Lek. Aneta Zwierzchowska
74 poziom zaufania

Witam!

Przykro mi z powodu Pani doświadczeń. Nie dość, że straciła Pani ciążę, to jeszcze leczenie nie przebiegło całkiem pomyślnie.

Łyżeczkowanie macicy, podobnie jak każdy zabieg, wiąże się z ryzykiem niepowodzenia i powikłań. Nawet najbardziej doświadczonemu lekarzowi zdarza się nie oczyścić jamy macicy do końca, jeśli spotka się z nietypowymi i/lub trudnymi warunkami. Każdy organizm jest inny- nie jesteśmy tak powtarzalni i przewidywalni jak komputer czy samochód. Jako pacjenci, zgadzając się na zabieg, przyjmujemy też związane z nim ryzyko. Zaniechanie jakiegokolwiek działania wiąże się bowiem z większym ryzykiem niż podjęcie go.

Krwawienie po poronieniu może trwać do dwóch tygodni. Jeśli jest bardzo obfite, grozi anemizacją. Pozostawanie resztek po poronieniu w jamie macicy wiąże się z ryzykiem zakażenia. Skoro jednak krwawiła Pani intensywnie, to znaczy że oczyszczanie było kontynuowane, a więc groźba infekcji nie była w Pani przypadku poważna.

Pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty