Mam 28 lat. Wszystko zaczęło się od niespodziewanej infekcji w sierpniu 2010 roku. Pewnego ranka bez uzasadnienia z chwili na chwilę, z minuty na minutę zaczęłam czuć się coraz gorzej wręcz fatalnie. Wieczorem tego samego dnia miałam już gorączkę 39 stopni C., bóle gardła, ciężkość w płucach, katar, itd. podobne objawy do tych grypowych. Z wyników badań lekarz stwierdził, że być może przechodzę mononukleozę, lecz testy wykazały, że nic takiego się nie dzieje. Z dnia na dzień pojawiały się też inne objawy: powiększyły mi się węzły chłonne na szyi i utrzymywały się tak przez kilka miesięcy. Kolejno, również z dnia na dzień powiększył mi się węzeł chłonny w pachwinie (można było go przyrównać do wielkości małej śliwki). Od roku praktycznie przez cały czas coś mi dolega i dochodzą nowe objawy, np. ostre bóle głowy, trwające do trzech dób, lekkie bóle głowy - oststnio z podwyższoną temperatury 37 stopni C (ok. 2 tygodni praktycznie bez przerwy), przeszywające "łamanie" w mięśniach i stawach, kłucie serca w klatce piersiowej (EKG wyszło dobrze), wzdęcia pojawiające się w ułamku sekundy (brzuch osiąga rozmiary jak w 3-4 miesiąc ciąży + ogromne bóle w okolicach jajników). Generalnie przez ten cały okres lewy migdałek mam do dziś powiększony i na świeżym i zimnym powietrzu czuję jego podatność na podrażnienia (piekący lekki ból). Do tego występuje tego duża ospałość, zmęczenie, brak sił, czasem niechęć do życia. Aha, dziś rano, na chłusteczkę wydostało mi się nieco krwi z nosa (może to po prostu czysty zbieg okoliczności?). Wczoraj odebrałam wyniki morfologii, w których ilość monocytów jest nadal powiększona (bardziej niż przy poprzednich wynikach): wyszło 33%*, a norma to: 2,00-10,0. Neutrofile: 23,7%*; norma: 40,00-70,00. W rozmazie krwi natomiast: Gran. segmentowe =24 Gran., kwasochłonne=8 Limfocyty=42, Monocyty=25. Jest jeszcze coś (co być może jest przyczyną): mały problem ginekologiczny. Na usg wyszło, że mam polipa/mięśniaka. Dostałam skierowanie na histeroskopię, także niebawem czeka mnie zabieg. Oczywiście temu towarzyszą bóle i objawy niczym przy endometriozie. Będę bardzo wdzięczna za Państwa pomoc! Z góry bardzo dziękuję!
Witam!
Zdecydowanie należy znaleźć przyczynę Pani dolegliwości. Niekoniecznie są one bowiem związane ze sferą ginekologiczną.
Zaczęło się objawami grypopodobnymi, na początek trzeba więc pomyśleć o tle infekcyjnym. Niestety przyczyn jest bardzo wiele. Obok cytomegalii to, np. toksoplazmoza, zoonozy, HiV, gruźlica.
Opisane przez Panią objawy mogą wskazywać także na przyczynę autoimmunologiczną, a szczególnie reumatologiczną dolegliwości. Być może warto byłoby więc zasięgnąć porady reumatologa.
Niestety trzeba również wykluczyć tło nowotworowe.
Pozdrawiam serdecznie!
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Proszę o interpretację wyników morfologii krwi – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Powiększone węzły chłonne i zmęczenie a morfologia – odpowiada lek. Magdalena Reszczyńska
- Wyniki badania w kierunku mononukleozy – odpowiada Michał Springer
- Re: Mononukleoza - czy moje objawy mogą sugerować tę chorobę? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Czy moje objawy wraz z odchyleniami w morfologii mogą sugerować ziarnicę lub białaczkę?. – odpowiada Lek. Paweł Szadkowski
- Czy te objawy mogą wskazywać na chorobę Hashimoto? – odpowiada Lek. Marta Hat
- Powiększone węzły chłonne po przeziębieniu – odpowiada Dr n. med. Krzysztof Jach
- Jak leczyć mononukleozę u dorosłego? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Dziwne objawy. Nerwica? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Jakie badania jeszcze zrobić, mając takie dolegliwości? – odpowiada Paweł Żmuda-Trzebiatowski