Na jaką chorobę wskazują wszystkie moje dolegliwości?
Witam, moje problemy zaczeły się od brzucha: bóle brzucha, wzdęcia, problemy z wypróżnieniem po wykonaniu usg lekarz stwierdził że to może być jelito nadwrażliwe i radził zastosować FODmap, faktycznie w czasie diety wzdęcia ustąpiły dopóki nie poszłam do pracy na nocke nawet dieta nie pomogła, coraz większy brzuch(jak w ciąży) oraz bóle pod żebrami. Póżniej nasiliły mi się bóle pod lewą łopatką oraz straszliwe bóle głowy od jakiś 2 miesięcy nieustannie boli mnie głowa(już jak wstaje boli mnie cały przód głowy) zawroty głowy jak schodzę po schodach to mam jakieś dziwne lęki że spadne. W tym czasie bóle spod łopatki zajęły cały bok, bolą mnie lędzwia (wygina mnie do przodu nadal wywalającmi brzuch), bóle od karku aż po lewą nogę nie moge na niej ustać w pracy. Strzelają mi kolana i bolą jakby kości. Śpie gdzie tylko usiąde ale lekarz stwierdził że jestem młoda(27 lat) i nie warto mi robić poważniejszych badań.Byłam już u 3 lekarzy wine zwalają na kregosłup. Miałam robione rtg odcinka lędźwiowego ale nic nie wykazało żadnych zmian, prześwietlenie płuc także nic nie wykazalo. Wyniki krwi mam wszystkie w normie,TSH(też w normie) mam 1,970,wykazalo mi jedynie podwyższona prolaktyne 27,80 i nieco progesteron 12,82 (ale badanie było robione 8 miesięcy temu). Więcej badan nie miałam robionych bo lekarze twierzdza ze mam się wiecej ruszać i cieszyć życiem. Ale jak skoro wstaje i już mnie boli głowa i nie mam na nic siły i wszystko mnie boli. Zawsze byłam odporna na bólnie brałam tabletek przeciwbólowych nawet jak mnie coś bolało. a teraz czuje się coraz gorzej i nikt mi nie wierzy i mnie nie rozumie. Od roku nie palę a od kiedy biore tabletki nawet nie pije piwa a czuje się jeszcze gorzej. Prosze o porade
