Napady lęku i lęk o zdrowie u syna studenta
Wita.Mam problem,mój syn student pojechał w styczniu do kolegi.Od tamtej pory ma kłopoty psychiczne-napady lęku,boi się,że umrze.Byliśmy u dwóch psychiatrów,teraz jest w szpitalu.Nadal nie ma ppoprawy.Pomimo leków lęki się nasiliły.Syn jest świadomy swojego stanu.Mówi,że coś mu tam podali, albo zastosowali czakrę czy hipnozę. Nie wiem,co o tym myśleć.Nigdy nie chorował psychicznie.Teraz jest kłębkiem nerwów.Czy możliwe jest,to co on mówi,czy powoduje to choroba.Choruje,od kiedy się z nimi spotyk