Nawracające zapalenie płuc u 83-latki
Moja 83-letnia Babcia w zeszkym roku trafiła do szpitala z zapaleniem płuc. Po 3 tygodniach została wypisana w ogolnym stanie dobrym, jednak z ostatniego rtg jasno wynikało, że pewne nasmcieki pozostały. Od tego czasu męczył ją różny kaszel, raz suchy raz mokry, przy nokrym pulmonolog zaleciła leki wykrztuśne (mucosolvan). Pomogły. Babcia jednak ma różne okresy, raz kaszle bardziej raz mniej, raz jest bardzo słaba, taz bardziej sprawna. We wrześniu położyła się do szpitala, aby zrobić bardziej dokładną diagnostykę, która jednak nie doszła do skutku bo stwierdzoni zapalenie płuc (które zupelnie nie dawało objawów). Babcia leżała 2 tygodnie i została wypisana w ogólnym stanie dobrym. Żadnych szczegółowych badań nie bedzie można przeprowadzić z uwagi na wiek i choroby towarzyszace. Dalsze miesiące wyglądaly podobnie, raz kaszel, raz brak, raz slabość, raz energia. W wigilię Babcia znowu poczuła się bardzo źle, i lekarz stwierdził zapalenie płuc. Póki co, antybiotyk powstrzymał goraczkę, ale kaszel jest nie do zniesienia (mimo dodatkowych leków rozrzedzających wydzielinę). Moje pytanie brzmi - jaki jest powód nawracającego zapalenia płuc, czy można zrobić cokolwiek aby wyleczyć je do końca, aby się nie powtarzało? mam wrażenie, że to zapalenie płuc bierze się z nie do końca wyleczonych poprzednich ognisk, ale nie jestem pewna. Chciałabym jakkolwiek pomóc Babci, bardzo cierpi. Pozdrawiam serdecznie, A.