Nerwica a brak ciąży przy regularnym współżyciu

Witam od 2 lat ponad wiecej niemoge i niezachodze w ciąże , dlaczego?mój partner 32 lat zdrowy jedynie naduzywa alkoholu lekarz powiedział że niepłodnosc to wina mężczyzn 50 % cootym myslec czy to moja wina ja nerwica lękowa ? zespół pco podwyższony testosteron, duzo leczyłam sie metfomax, luteiną czy jestem ja niepłodna czy to wina partnera ,czy to wina mojej nerwicy lekarz mówił niemawpływu nato ,nadmierne owosienie znaczne okres wmiare regularny lekka nadwaga, czy to wina mojej nerwicy ?
KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu

Dzień dobry!

Niepłodność nie jest kwestią niczyjej "winy" ale chorobą. Chorobą, która zazwyczaj ma wiele źródeł. Zespół policystycznych jajników utrudnia, ale nie uniemożliwia zajścia w ciążę. Choć zazwyczaj lekarze są w stanie określić konkretne medyczne przyczyny niepłodności, istnieje również tzw. niepłodność idiopatyczna (ok. 20% par) - jest to stan, w którym parze starającej się o dziecko przez ponad rok nie udaje się zajść w ciążę, mimo braku widocznych przyczyn medycznych, zdrowotnych. Przyczyną takiej sytuacji mogą być np. relacje między partnerami, trudności emocjonalne, blokaly psychiczne, lęki, konflikty rodzinne, uzależnienia itp. Aby nerwica przestała ciążyć Pani na co dzień, objawy stawały się coraz mniej uciążliwie i aby lepiej radziła Pani sobie ze swoimi emocjami, lękami, stresem (np. obwinianiem siebie o niepłodność) KONIECZNE jest podjęcie psychoterapii. Podobnie, nadużywania przez partnera alkoholu również nie można bagatelizować. Są to problemy, które nie znikną z Państwa życia same, choć czasami wydaje się, że zajście w ciąże i pojawienie się na świecie dziecka byłoby na nie cudownym lekiem. W pierwszej kolejności warto zatroszczyć się o siebie, swoje zdrowie psychiczne i kondycję związku. Z pewnością na takiej bazie łatwiejsze i skuteczniejsze będzie zarówno radzenie sobie z niepłodnością, jak i medyczne leczenie niepłodności.

Pozdrawiam!

0

Witam

faktycznie często bywa tak, że przyczyną niepłodności są kłopoty natury psychicznej (relacje między partnerami, wcześniejsze doświadczenia). przede wszystkim trzeba wykluczyć przeszkody natury ginekologicznej, jeśli ginekolog stwierdzi , że nie ma przeszkód, a problem nadal pozostanie jedynym wyjściem pozostaje przyglądnięcie się z dobrym psychoterapeutą własnym emocjom i relacjom. Bywa tak, że faktycznie problem tkwi w zupełnie niemedycznym obszarze. Warto też pomyśleć o nadużywaniu przez męża alkoholu, jaki Pani ma do tego stosunek, co w Pani ta sytuacja powoduje.

Pozdrawiam
Lidia Polsakiewicz-Grzesiczek

0

Witam
Trudno odpowiedzieć na Pani pytanie , dlaczego nie zachodzi Pani w ciążę, na pewno wiele osób, które leczą się na nerwicę spokojnie w ciążę zachodzą więc nie sądzę , że to jest źródło. Natomiast stan psychiczny , Pani odczuwanie stresu na pewno mogą tworzyć nieświadome blokady , które mogą się przyczyniać do trudności z zajściem w ciążę. Jednak pewnych odpowiedzi może udzielić Pani lekarz ginekolog , który po dokładnym przebadaniu wykluczy ewentualnie podłoże chorobowe , czy niedobór jakichś chormonów i dobrze , by mąż się też przebadał , żeby wykluczyć ewentualne u niego niedobory, lub skieruje Panią na psychoterapię , żebywzmocnić Pani samoocenę, zrozumieć , co leży u źródła niepokojów.
Pozdrawiam ciepło
Anna Ręklewska psychoterapeuta

0

Wktaj,z perspektywy psychologa i psychoterapeuty ważne jest,żebyś sobie odpowiedziała na pytanie "jaki to jest rodzaj ciężaru dla duszy",że nie zachodzę w ciiążę.Rzeczywiście,tak,jak zasugerowała moja poprzedniczka lekarz,nawet to,że mężczyzna,który ma byc ojcem a nadużywa alkoholu nie odczuwasz jako przeszkody,i najważnnidjsze,żebyśe była pewna swojej "niewinności".
Powinnaś wiedzieć następującą rzecz
matka rodzi dziecko wówczas,gdy czuje się wystarczająco bezpieczna.Pobieżnie więc rozumiejąc możesz myśleć o sobie całkiem dobrze,bowiem nawet Twoje instynkty są na tyle inteligentne,że psują zamiary Twego mężczyzny i nie zamierzają dać mu władzy nad dzieckiem i Tobą.Doceń więc naturę i skorzystaj najpierw z psychoterapii,która pomoże Ci lepiej o sobie myśleć,poznasz też mowę swego ciała i zaczniesz iść za jego głosem zamiast głosem innych ludzi,którzy nie dojrzeli do swoich ról.
Bardzo zachęcam i pozdrawianych

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty