Nerwica natręctw: do kogo zwrócić się o pomoc?
Jestem w ciąży w 24 tygodniu. Od pewnego czasu - jeszcze zdarzało się przed ciążą, ale w trakcie ciąży się nasiliło - ciągłe powracające natrętne myśli dotyczące wody, tzn. że rura w domu pęknie, że nas zaleje woda, że rury przeciekają w domu i woda kapie. Ona nie kapie, a ja ją słyszę jak kapie. Słyszę jak sąsiadka odkręca wodę u siebie, gdyż w domu jest taki charakterystyczny szum wody. Mam w sobie lęk taki, że boję się odkręcić wody w kranie w domu, gdyż od razu mam czarne myśli, że gdzieś rura pęknie lub będzie przeciekało i nas zaleje woda. Byliśmy kilka razy zalani przez sąsiadkę z góry. Również od jakiegoś czasu boję się chodzić na działkę, bo zaraz mam problem z myśleniem o używaniu wody, że gdzieś rura przecieka, kapie, że nas zaleje. Głównie chodzi o postawioną na działce altankę i że ja nie będę wiedziała, co z tym zrobić, gdyż zajmuję się tym sama. Otworzę tylko oczy i już o tym myślę i te myśli są cały dzień ze mną, nie mogę zająć się niczym innym, gdyż one wracają ciągle, nagle i natrętnie. Wzrasta we mnie strach, ciągły niepokój. Nie chcę się tak czuć, chciałabym być bardziej spokojna, co robić i do kogo zwrócić się o pomoc? Czy jest to nerwica natręctw?? Proszę o pomoc.