Neuroborelioza a zawroty głowy

Witam! Moja historia choroby zaczęła się jakieś 2 miesiące temu. Miałem nawracające zapalenie przewodu moczowego, pieczenie, ciągle uczucie pełności pęcherza, kolki itp. Pierwsze objawy zaczęły się jakiś rok temu. Pani lekarz rodzinna zapisała jakiś antybiotyk, żurawinę i furaginum. Wtedy przeszło, kolejny raz powtórzyło się na wiosnę i znowu antybiotyk i inne leki, pomogło. Dodam, że miąłem robione USG w grudniu zeszłego roku i wszystko ok. Kolejny raz zapalenie latem, udałem się wtedy do urologa. Miły pan powiedział, że to rzadkie u mężczyzn, takie ciągle zapalenie i dał mi jakąś końska dawkę leku antybiotyku, nie pamiętam jaki i inne leki na jakieś 3 tygodnie. Po tym przeszło.

Kolejne zapalenie - październik, kolejna wizyta u tego samego urologa, antybiotyk cipronex i (gentamecynę) domięśniowo. No i wtedy się zaczęło, zawroty głowy, osłabienie, szumy w uszach, zadyszki i inne. Ostawiłem antybiotyki i nic, dalej to samo, zapalenie + zawroty. Aż w końcu trafiłem do szpitala na oddział neurologiczny. Seria badań, tomograf głowy, krew, posiew ogólna analiza moczu, inne na obecność chorób wenerycznych, usg brzucha nerek, konsultacja laryngologiczna i inne. Wynik Borelioza, konkretnie neuroborelioza. Inne badania ok. Faktycznie w tym roku miałem 2 kleszcze (wiosna) w życiu może z 10 i już wcześniej zauważałem częste uczucie zmęczenia nadwrażliwość na światło itp., ale raczej myślałem, że to przez szybki tryb życia i prace i nikotynę. Wynik był tylko dodatni w Igg (149,3), igm był ujemny, a metoda western blod igm graniczne, a igg dodatni. No więc po tym wszystkim decyzja oddział zakaźny, gdzie obecnie przebywam. Jestem już 3 tydz. tutaj w niedzielę wychodzę, ale objawy takie jak otępienie i zawroty pozostały, zapalenie pęcherz też (+ raz miałem wysypkę czerwone kropki na główce penisa). Dostaję Biotraxon.

Miałem robione urologie w ten poniedziałek, wyszła jakaś nadwrażliwość przewodu moczowego. Nie wiem czy te zawroty głowy to przez ta boreliozę czy może z innych przyczyn. Wiem, że zaczęły się po tym antybiotyku. Najgorsze, że nie mogę pracować, a jestem przedstawicielem handlowym i najgorzej jest właśnie za kierownica, dezorientacja i takie uczucie nieobecności i otępienie. Proszę o poradę czy czekać na efekty kuracji na boreliozę czy raczej szukać coś w kierunku neurologicznym, czy co? We wtorek będę miał robiony rezonans głowy. A i jeszcze ostatnio odczuwam ból karku i odcinka szyjnego kręgosłupa, ale może to przez dyskopatię, która także posiadam. Pozdrawiam!

MĘŻCZYZNA, 26 LAT ponad rok temu

Witam!
Wszystkie objawy neurologiczne mogą mieć związek z neuroboreliozą oraz dyskopatią odcinka szyjnego kręgosłupa. Nie ma sensu rozszerzać diagnostyki. W przypadku boreliozy czasami efekty antybiotykoterapii pojawiają się dopiero kilka/kilkanaście dni po zakończeniu podawania leku. W niektórych przypadkach objawy nie ustępują całkowicie lub nawracają, wówczas możliwe jest przeprowadzenie jeszcze drugiej antybiotykoterapii innym antybiotykiem, ale ogólnie nie zaleca się więcej niż 2 kursów leczenia antybiotykiem gdyż kolejne będą prawdopodobnie nieskuteczne. Oprócz leczenia przyczynowego w boreliozie pozostaje leczenie objawowe, które może pomóc zniwelować zawrotyty głowy czy poprawić koncentrację, funkcje poznawcze. W tym celu proponuję porozmawiać z neurologiem. Jeśli chodzi o dyskopatię to dolegliwości bólowe w okolicy karku, głowy, zawroty głowy mogą być także spowodowane taką przyczyną. W tym schorzeniu ulgę mogą przynieść odpowiedniej zabiegi rehabilitacyjne, w związku z tym warto skonsultować problem z rehabilitantem. Jeśli chodzi o problem infekcji dróg moczowych to jeśli wykluczone zostały przyczyny organiczne wówczas pozostaje stosowanie odpowiedniej profilaktyki np. picie dużych ilości płynów oraz stosowanie preparatów żurawiny. Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty