Neuroborelioza i powiększone węzły chłonne szyi i karku - co to oznacza?
Witam serdecznie!
Od pół roku leczę się na neuroboreliozę. Przeszedłem już jedną kurację w szpitalu (miesięczną). Ale nadal nic nie przechodzi. Boli mnie głowa, klatka piersiowa, brzuch (miałem zapalenie żołądka), pachwiny. Ostatnio miałem rezonans magnetyczny głowy i okazuje się, że mam powiększone węzły chłonne szyi i karku (do 14 mm) i wydłużone tętnice kręgowe. Co mam dalej z tym robić, bo lekarz, który leczy mnie na boreliozę już nic w tej kwestii nie jest w stanie zrobić. Bardzo proszę o poradę! Jestem już strasznie zdesperowany.