Niepokojący problem z lewą piersią - ból
Od jakiegoś czasu boli mnie coś w lewej piersi (jakby coś mnie piekło) czasem bliżej piersi, czasem jakby bliżej mostka, ciężko to opisać. Około 5 lat temu coś wbiło mi się do lewego sutka (drzazga) wyciągałam to sama i właśnie od tej pory spotykają mnie różne dziwne bóle, boję się, że to rak. Wyczuwam jakieś stwardnienie po prawej stronie piersi, bolesne przy dotyku. Mam obecnie 24 lata, i rok temu karmiłam piersią. Ból pojawiał się już przed zajściem w ciążę. W czasie karmienia ta sama pierś cierpiała rownież na zapalenie gruczołu. Po tym co wbiło mi się do sutka przy dotyku nie jest już wrażliwy tak jak druga pierś (dotyk nie sprawia przyjemności) czy uszkodzony jest jakiś nerw? Nigdy nie powiedziałam o tym lekarzowi, to nie boli codziennie, tylko co jakiś czas, czy to grożne? Boje się, pomocy!