O czym może świadczyć ból karku i drętwienie szyi?
Witam,
Ostatnio nagle bardzo źle się czułam.
Zaczęło się od wrażenia że odpływam, ciężko było mi coś powiedzieć, było mi strasznie gorąco, aż cała płynęłam, potem mdłości, następnie silny pulsujący ból głowy z lewej strony na skroni, który czułam aż do górnej wargi ust. Wszystko bardzo szybko trwało. Ból był tak silny że łzy mi same leciały i kapała woda z nosa. Trwał ponad godzinę. Było mi bardzo słabo i co chwilę czułam że odpływam. Zesztywniał mi kark że miała duży problem ze skrętem głowy, czy jej pochyleniem , bo bolało i już drugi dzień mnie boli. Po ponad godzinie i silnych lekach przeciwbólowych, przeszedł ból głowy. Nadal bolał kark. Mdliło mnie i było mi strasznie zimno, aż się telepałam. Nie miałam gorączki. Ciężko było mi oddychać i sprawiało mi to duży wysiłek. Uczucie tzw. odpływania trwało jeszcze ponad 3 godziny, później zasnęłam i spałam 8 godzin, zbudziłam się na pół godziny i znowu spałam 7 godzin. Mija druga doba, a mnie wciąż boli kark, szyja i jest sztywna, aczkolwiek może nią ruszać, wciąż mnie mdli i mam ataki że robi mi się słabo . Wczoraj 5 razy.
Jestem przed 40 stką i martwi mnie to. Pracuję w biurze.
Proszę o pomoc co powinnam zrobić.