Obecność myszy polnych w domu i ponadgryzany produkt żywnościowy w zasięgu dziecka
Witam.
Mieszkamy na wsi i mieliśmy w domu myszy polne. Od tyg. lub dwóch nie ma już żadnej, bo wszystkie się złapały. Ale większość rzeczy z szafki kuchennej wyrzuciliśmy.
Wczoraj córka (2,5 roku) wyjęła z szafki opakowanie z pisakami do ciasta, wysypała zawartość. Spostrzegłam, że ona bierze to do buzi, zareagowałam, ale możliwe, że wzięła do buzi kawałek tego kartoniku, który wcześniej mogła gryźć mysz....
Bardzo się niepokoję, że ta mysz była wściekła i coś grozi mojej córce.
Proszę o radę.