Opuchlizna szyi i powiększone węzły chłonne
Zaczęło się w 3 tygodniu stycznia. Spuchłam pod szyją, jednak nic mi nie dolegało , a węzły były bezbolesne. Po 2 tygodniach nadal były powiększone, do tego przy ruchach szyi zaczęłam odczuwać ból. Następnego dnia nagle dostałam olbrzymiego ataku bólu. Spuchłam przy całej szyi a wykonywanie nią ruchów było praktycznie niemożliwe. Po tygodniu stan ten minął i po jednym dniu przerwy pojawiły mi się guzki na żuchwie - węzły też znowu boleśnie spuchły. Ten stan trwa już miesiąc. Co mi dolega?