Plamienia owulacyjne czy implantacyjne?
Witam, od roku z mężem staramy się o dziecko, mam nieregularne cykle, od 28-34 dni. 2.08 wystąpiła miesiączka, wg moich pomiarów temperatury owulację mogłam mieć 14-15. 08 ( nie mam 100% pewności gdyż pomiar temperatury nie daje na tyle pewności, a testow owulacyjnych nie wykonałam). Kochalam się z mężem 12, 13, 14, 15. 08. (po tym mąż wyjechał za granicę).
19.08 lub 20 czułam 3 razy w ciągu dnia kłucie lewego jajnika (nie wiem co to bylo, na owulacje chyba już trochę za póżno?). 19.08 temperatura bardzo mi sie podniosła, wręcz miałam gorączkę, źle się czułam, miałam obrzęknięte gardlo i powiększone migdałki, bardzo źle się czułam. Nastepnego dnia (20.08 temp. troszkę spadla, ale nadal czułam, że jest wyższa i ogólnie odczucia miałam podobne do przeziębienia - 21.08 i 22.08 wynosiła 36,5, a i tak jest wyższa niż w pierwszej fazie cyklu gdyż wtedy mam 36,2 - 36,3.
Wczoraj wieczorem i dziś rano czyli 21-22.08 wystąpiły w moim śluzie brązowe smugi krwi (bylo też troszeczke krwi czerwonej), ale w porównaniu z ilością tych brązowych smug w śluzie było jej bardzo mało.
Mam ogromną prośbę aby ktoś kto się na tym zna przeanalizowal czy te objawy mogą sugerować wczesną ciążę. Dodam, że nie mam innych objawów, może tylko lekki ból w lędzwiach (jak przy zmęczeniu) i to wszystko. Z góry dziękuję za odpowiedź.