Plamienia zamiast okresu - czy jest możliwe, że jestem w ciąży?
Witam serdecznie!
Piszę, ponieważ mam pewien problem, mianowicie ostatnią miesiączkę miałam dnia 9 stycznia, 18-19 stycznia pojawiły się plamienia brązowe, od razu poleciałam do lekarza ginekologa, ponieważ od 8 miesięcy wraz z moim partnerem staramy się o dziecko, lekarz powiedział, że jajeczkowanie nastąpiło i że jest ciałko żółte, wtedy zapytał, czy biorę kwas foliowy, a ja że tak – oczywiście, że biorę.
Od tamtego czasu nie wystąpiła miesiączka, od 8 lutego do teraz (10 lutego) mam skąpe, brązowe plamienia, biust powiększony, brzuch prawie nie pobolewa, a jeżeli, to nie są to bóle menstruacyjne. Test ciążowy wykonałam wczoraj w południe, wyszedł negatywny.
Czy jest możliwe, żebym była w ciąży, lekarz przecież mógł nie zobaczyć na USG 2-3-dniowej ciąży. Kiedy najlepiej powtórzyć test? Dodam, że po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych w maju nie miałam większych zaburzeń, okres miałam praktycznie bez opóźnieniem, nawet troszkę szybciej niż 28 dni, ale nigdy nie było tak, że krwawienie nie wystąpiło.
Mam 23 lata. Pozdrawiam serdecznie i proszę o w miarę szybką odpowiedź. Byłabym najszczęśliwsza, gdyby okazało się, że to jednak ciąża. Tak czekam na to moje maleństwo.
AJ.