Podejrzewam, że przyjaciel ma depresję. Jak go nakłonić na wizytę u psychologa?

Witam. Mój znajomy od 3 lat zachowuje się bardzo dziwnie: nie pracuje i cały czas siedzi w domu, nie utrzymuje kontaktu ze znajomymi.

Ostatnio prawie w ogóle nie mówi, przytakuje tylko lekko głową. Bardzo się martwię, że jest to mój dawny przyjaciel -  dawny ponieważ nie mogę się już z nim dogadać. To młody chłopak, w jego rodzinie nie zdiagnozowano żadnych chorób psychicznych a jednak jego zachowanie wskazuje na depresję...

Chciałabym mu pomóc, ale on nie chce żadnej pomocy, widzę, że jej jednak potrzebuje. Czy musi zbadać go lekarz? Proszę o pomoc i wskazówki jakiekolwiek.

KOBIETA, 30 LAT ponad rok temu

Witam!

Jeśli Pani znajomy jest osobą dorosłą, to nie może go Pani do niczego zmusić. Sam decyduje o swoim życiu. Może jednak Pani namawiać go do wizyty u specjalisty.

Opisana historia podaje mało szczegółów, dlatego nie mogę powiedzieć, co jest przyczyną takiego zachowania Pani kolegi. Może to być rozwijająca się choroba psychiczna, ale również trudne przeżycia lub nagłe nasilenie problemów. Warto, żeby dowiedziała się Pani, co się dzieje z tą osobą i jak sobie radzi.

Jeśli zagraża swoim działaniem życiu/zdrowiu siebie lub innych, to wtedy można zastosować przymusowe leczenie. Jednak w tym wypadku myślę, że ważniejsze jest wsparcie dla Pani znajomego, wysłuchanie go i zrozumienie. Jeśli uda się Pani do niego dotrzeć, łatwiej będzie nakłonić go na wizytę u lekarza lub psychologa

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty