Problem z osiągnięciem pełnego wzwodu w młodym wieku

Witam, mam 20 lat, dotknęły mnie problemy z niepełnym wzwodem. Masturbowałem się średnio 4-5 razy w tygodniu od 11 roku życia. Czasami nawet kilka razy dziennie. Od dwóch tygodni zacząłem uprawiać seks ze swoją dziewczyną, mieliśmy kilka prób, tylko jedna się względnie udała, ale później rano chcieliśmy to powtórzyć i już nie wyszło. Dziewczyna jest bardzo wyrozumiała, wiem że mnie nie rzuci, ale jednak gdzieś tkwi we mnie ta świadomość, że ją zawiodłem. Chyba nie jestem uzależniony od masturbacji, odkąd zacząłem uprawiać seks zrobiłem to jeden raz. Myślę, że o jeden raz za dużo, teraz odstawiam to zupełnie.

Mam też trochę stresu w pracy, ale w sumie nie myślę o tym podczas uprawiania seksu. Nie wiem czy oczekuję innych bodźców, ponieważ ten jeden względnie udany stosunek był mega przyjemny, o wiele przyjemniejszy niż masturbacja. Z jednej strony masturbacja mogła na mnie wpłynąć w znaczny sposób, bo robiłem to dość długo i często, ale z drugiej nie czuję już potrzeby żeby to robić samemu. Moja dziewczyna bardzo mnie kręci, moje pożądanie jest raczej duże (mimo problemów z potencją nie boję się seksu), ale wzwód jednak jest niepełny. Rano nie mam problemów ze wzwodem, codziennie rano widzę u siebie pełną erekcję, wywołują ją myśli o mojej partnerce.

Byłem wcześniej też nałogowym palaczem marihuany, ale od dwóch tygodni nie palę, i na pewno już nie będę. Wcześniej jeździłem dość sporo na rowerze (100-200 km tygodniowo). Odstawiłem to hobby. Kiedy mogę się spodziewać poprawy? Czy ten rodzaj impotencji spowodowany myślę po części wszystkim po trochu jest uleczalny? (Myślę, że po części ma na mnie wpływ masturbacja, marihuana, rower, może stres z pracy, teraz dochodzi stres o to czy się uda) Boję się, że wpadnę w błędnę koło i nabawię się poważnych problemów. To mi przysparza stresu. Czy to może być impotencja psychogenna?

Czy techniki psychoterapii są skuteczne? Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie życia impotenta, nie w tym wieku, a na razie nie jest zbyt dobrze. Zakupiłem też Penigrę, Swanson Maca, Permen King. Czy mogę brać te 3 środki jednocześnie? Chcę się trochę postawić na nogi, a to chyba raczej ziołowe suplementy i mają różne składniki. Czekam na odpowiedzi. Pozdrawiam

MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu
Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie! Drogą wirtualną nie da się postawić diagnozy, dlatego najlepiej by było, gdyby udał się Pan do specjalisty, np. seksuologa. Jednak na podstawie Pana listu można wysnuć kilka wniosków. Wydaje mi się, że Pana problemy ze wzwodem mają podłoże psychogenne, na co wskazuje kilka faktów: rozpoczęcie współżycia seksualnego z partnerką, Pana młody wiek i pełne poranne erekcje członka. Przyczyny organiczne zaburzeń erekcji można zatem (przynajmniej po części) wykluczyć.

Niewątpliwie na jakość Pana życia seksualnego i reakcje seksualne ma wpływ wiele czynników, o których Pan wspomniał, np. częsta masturbacja, codzienne stresy związane z pracą, nałogowe palenie marihuany, którą niedawno Pan odstawił. Nie wydaje mi się, żeby jazda na rowerze miała wpływ na Pana reakcje genitalne. Raczej nie ma ona wpływu na to, czy ma Pan wzwód, czy nie ma, co raczej na samą ochotę na seks – po prostu po długim dystansie może czuć się Pan zmęczony i najzwyczajniej w świecie nie mieć siły na igraszki w łóżku z dziewczyną.

Niepełne wzwody u młodych mężczyzn zdarzają się dość często i są jak najbardziej wyleczalne. W leczeniu tego typu zaburzeń stosuje się psychoterapią, techniki relaksacyjne, ćwiczenia ze współudziałem partnerki. Rozumiem, że czuje Pan, że zawodzi swoją ukochaną i chciałby zadowolić partnerkę seksualnie w 100%. Myślę jednak, że nie warto panikować. Najważniejsza jest rozmowa, czułość, bliskość. Państwo dopiero rozpoczynacie życie seksualne, zatem potrzebujecie czasu, by poznać wzajemnie swoje potrzeby, gdzie lubicie być dotykani, jakie bodźce na Was najbardziej oddziałują, jakie pozycje dostarczają największej rozkoszy. Udany seks wymaga czasu i cierpliwości, ale wspólne poznawanie swoich potrzeb, oczekiwań, ciał jest bardzo miłe dla partnerów :)

Proszę się nie bać, że jest Pan impotentem. Skoro udało Wam się odbyć satysfakcjonujący stosunek seksualny (chociaż jeden), to jest to bardzo dobry sygnał. Proszę jednak nie ulegać złudzeniu, że połknięcie kilku tabletek sprawi, że będzie Pan imponująco wydolny w łóżku. Owszem, leki pomagają np. w przepływie krwi do członka i utrzymaniu erekcji, ale farmakologia w przypadku zaburzeń erekcji na tle psychicznym jest bezzasadna. Nie radziłabym łączyć środków ze sobą jednocześnie. Przed zażyciem jakiegokolwiek leku czy suplementu najlepiej, by przeczytał Pan uważnie ulotkę.

Wspomniane przez Pana środki zawierają różne substancje czynne, np. wyciąg z cytryńca chińskiego, wyciąg z drewna Muira Puama, nasion liany (Guarana), wyciąg z owoców palmy Sabal, cynk, L-argininę, żeń-szeń itp. Penigry nie powinno się stosować dłużej niż 10 tygodni. Pierwsze pozytywne efekty pojawiają się po kilku dniach od stosowania środka. To nie jest viagra, która daje niemalże natychmiastowy efekt. W sprawie zażywania tego typu środków najlepiej, by skonsultował się Pan z seksuologiem. Zachęcam do wizyty również dlatego, by rozwiał Pan swoje wątpliwości i obawy co do sprawności seksualnej.

Odsyłam Pana także do artykułów zamieszczonych w naszym serwisie:

http://portal.abczdrowie.pl/masturbacja-mezczyzn

http://portal.abczdrowie.pl/uzaleznienie-od-masturbacji

http://portal.abczdrowie.pl/uzaleznienie-od-marihuany

http://portal.abczdrowie.pl/jego-pierwszy-raz

http://portal.abczdrowie.pl/zaburzenia-erekcji-podstawowe-przyczyny

Pozdrawiam i życzę powodzenia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty