Problem z zaskórnikami :(
Witam! Mam 17 lat i jestem jednym z wielu, których dotknął problem trądziku. Jak się okazuje, moim największym problemem nie są pryszcze, lecz okropne zaskórniki na obu skroniach i policzkach. Są to zaskórniki zamknięte. Moja dermatolog poleciła mi, abym stosował miejscowo lek DAVERCIN, w postaci płynu dwa razy dziennie. Nasączam patyczek do uszu kilkoma kroplami tego preparatu i aplikuję go na chore miejsca. Stosuję go już od półtorej tygodnia. Pojedyncze pryszcze robią się bardziej przesuszone i powstają strupy. Jednak zaskórniki, których mam zdecydowanie więcej, w ogóle nie schodzą, a wręcz przeciwnie. Zaskórniki występują na mojej twarzy w formie ognisk. Zauważyłem je w późniejszym czasie na policzkach :( Nie wiem czy ten lek pomaga również na zaskórniki, a zależałoby mi na pozbyciu się ich. Czy doradza pan/pani jakiś preparat pozwalający je zwalczyć? Czas dla mnie nie gra roli, tylko skuteczność :) Oprócz leku Davercin rano myję dokładnie twarz zwykłym mydłem w płynie, a na noc używam żelu Garnier Czysta Skóra z cynkiem. Słyszałem też, że ważnym elementem kuracji przeciw trądzikowi jest stosowanie kremu nawilżającego. Czy trzeba się smarować słynną Niveą przed nałożeniem leku, czy po jego wchłonięciu? Jeśli tak, to jak obficie? Proszę o odpowiedź. Dziękuję i pozdrawiam.