Problem ze wzwodem podczas zbliżenia u 23-latka

Witam :) mam poważny problem który przytrafił mi się niedawno. Mam 23 lata. Inicjację seksualną zacząłem w wieku 18 lat. Ostatnio nie uprawiałem sexu od ponad 9 miesięcy. Masturbowałem się 2 do 3 razy w miesiącu. Ponad dwa miesiące temu poznałem dziewczyne. Spotkaliśmy się niedawno sam na sam. Z początku się całowaliśmy poźniej przeszliśmy do gry wstępnej która trwała tak naprawdę ok 2 godzin. W tym czasie mój penis był niejednokrotnie w pełnej erekcji. I gdy już miało dojść po tych 2 godzinach to pełnego zbliżenia, mój penis odmówił posłuszeństwa i nawet nie drgnął. Cały czas był w zwisie i nie mogłem sprawić aby znowu powrócił do erekcji. Było to dla mnie bardzo przykre i bolesne doświadczenie że tak sam siebie zawiodłem. Podczas naszej gry wstępnej wiem że z mojego penisa wyciekł preejakulat. I stąd pytanie. Co mam teraz zrobić? Fakt że masturbowałem się raczej rzadko. Nie chce żeby to się powtórzyło następnym razem, bo nie wiem jak sobie z tym poradzę. Dodam jeszcze że gdy nic z tego nie wyszło, moja partnerka próbwała mnie pocieszać, zachowała stoicki spokój, przytuliła, pocałowała, mówiła że nic się nie stało, lecz mnie jako faceta to boli i to bardzo. Z góry dziękuję za pomoc :) pozdrawiam :)
MĘŻCZYZNA, 23 LAT ponad rok temu

Dzień dobry!

Sporadyczne zaburzenia erekcji zdarzają się naturalnie większości mężczyzn. Mogą wynikać m.in. ze zmęczenia, stresu, przeciążenia (czy to psychicznego czy fizycznego), negatywnych myśli "spodziewających się" zaburzeń erekcji, nazbyt zadaniowego podejścia do seksu, a często nawet (paradoksalnie) ze zbyt silnego podniecenia lub zbyt długiej gry wstępnej. Nie jest możliwe zagwarantowanie Panu, że sytuacja się nie powtórzy. Zachęcam raczej do pozytywnego podejścia, że nie jest to sytuacja, który musi powodować u Pana tak duży spadek nastroju i być oceniana jako "zawiedzenie siebie".

Pozdrawiam!

0

Dzień dobry.

Z opisu można wnioskować, że Pańska "niesprawność" była prawdopodobnie związana z dużym napięciem i stresem przed zbliżeniem, po kilkumiesięcznej przerwie.
Nie ma powodu do niepokoju, a z pewnością do zamartwiania się - jednorazowe niepowodzenie nie daje podstaw do stwierdzenia jakichkolwiek nieprawidłowości.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty