Problemy we wzwodem mimo stosowania leków na erekcję
Witam! Jestem młodym mężczyzną, mam 25 lat. Niedawno zakończyłem swój pierwszy związek z innym mężczyzną. Na początku związku nie miałem takich problemów z momentem, gdy zaczęły się pewne komplikacje w związku zauważyliśmy z partnerem, że mój penis nie zawsze chce stać. Na początku było to rzadkością. Jak problem się powielał to zapobiegawczo kupiłem ringa na członka i było dobrze. Z czasem zaczynało się to pogłębiać i raz było dobrze raz nie, od czasu do czasu wspomagałem się tabletkami be man i pomagały, a im gorzej było w związku to one nawet nie pomagały. Nim związałem się z partnerem dużo się masturbowałem na filmach i podczas związku też. Nawet ostatnio spotkałem się z tym samym partnerem i było ok, póki leżałem sobie sam na łóżku penis był sztywny, a ring jeszcze potęgował wzwód, gdy tylko partner się zbliżał to jakby penis się go bał i opadał. Zauważyłem, że gdy nie myślę o członku on stoi, gdy zaczynam myśleć on opada. Ten problem powiela się w pozycji na jeźdźca, na pagony gdy to ja mam dowodzenie już tak nie jest, udaje mi się mieć wzwód i go podtrzymywać jak nie to chwila przerwy i dalej. Nie pamiętam aby wzwód utrzymywał się bardzo długo.
Gdy jestem sam nie mam tego problemu, rano mam i w nocy częste wzwody, raz bardzo silne, raz mniej, różnie. Raz odważyłem się na spotkanie z innym kochankiem i efekt był podobny. Kiedyś jako nastolatek leczyłem się na nadciśnienie tętnicze, teraz nie leczę się od kilku lat, bo się unormowało, waha się między 120-130/70-90. Kondycję fizyczną mam nie najlepszą, ale jako nastolatek nie miałem też i nie miałem takich problemów. Badania na cukier wykluczają cukrzycę. Może powinienem ćwiczyć mięśnie PC, szukam w swoim mieście dobrego seksuologa, ale w Łodzi takich ponoć nie ma a znaleźć ciężko jest. Nie wiem czy to coś w mojej głowie, czy coś z moim penisem. Partner nigdy nie narzekał otwarcie i gdy podczas seksu penis odmawiał posłuszeństwa on nie narzekał, nie robił dziwnych min, jego reakcje były z uśmiechem dla otuchy. Nie mam pojęcia co robić? W wieku 25 lat nie mam zamiaru łykać tabletek cały czas, bo za młody jestem. Nie mam problemów z akceptacją swojej orientacji seksualnej, akceptuje siebie.