Problemy z koncentracją a konieczność wykonania TK głowy
Witam. Mam ostatnio (około roku) spore problemy z koncentracją i z pamięcią. W taki sposób, że potrafię mieć problem z zapamiętaniem czegoś z poprzedniego dnia, nie mówiąc już o poprzednim tygodniu. Dodam jednak, że kolokwia (ponieważ się jeszcze uczę) wychodzą mi dobrze jakoś potrafię skojarzyć fakty w tym kierunku. Jednak jeżeli chodzi o sprawy dzienne to wygląda to gorzej i jest uciążliwe. W rozmowach z innymi się "wyłączam", nie łączę wątków. Prędzej tak nie było. Zastanawiam się czy to może być na podłożu nerwicowym bo podobne przypadki czytałam. Mam stwierdzona nerwice i to dość ciekawą (nazwy nie pamiętam) jednak objawy dawała z niedowładami kończyn, drżeniami mięśni i raz nawet z paralizem dłoni. Ostatni okres jest dla mnie bardzo stresujacy, na prawdę duzo nerwów. Z miesiąc temu zaobserwowalam u siebie straszne mocne bicie serca jakby też wolniejsze (chodzi o to że czułam każde uderzenie nie wiem czy się dobrze wyrażam czy pan/pani mnie rozumie) i zdarzało się tak pare razy dziennie. Byłam z tym u lekarza, miałam wykonywane EKG i było wszystko w porządku czyli musiało to być na tle nerwowym. Zastanawiam się czy i w tym przypadku jest to możliwe czy udać się najlepiej jak najszybciej na TK głowy? Pozdrawiam