Problemy z szybkością uzyskania wzwodu
Mam 50 lat. Prowadzę bujne i udane życie erotyczne (4-5 razy u w ciągu tygodnia, w urozmaicony sposób, mamy długie i czułe stosunki, umiemy oboje z partnerką kontrolować mój wytrysk i jej orgazmy). Słowem - bajka. :-)
Ale jedna sprawa mi przeszkadza. Od 2-3 lat zauważyłem sporą zmianę w szybkości osiagania wzwodu na skutek bodźców "zmysłowych". Teraz do uzyskania wzwodu często potrzebuję trochę "ręcznej" stymulacji. To np. bardzo utrudnia mi "szybkie numerki". ;-)
Czy można coś z tym zrobić?
