Problemy ze zdrowiem od inicjacji seksualnej
Od listopada tamtego roku - odkąd zaczęłam współżyć z chłopakiem, zaczęły się moje problemy ze zdrowiem. Zaczęło się od zmiany w cyklu miesiączkowym, który skrócił się z 28 dni do 25-26 dni (co jest ponoć normalne), następnie doszły do tego częste kłopoty z pęcherzem (zazwyczaj 2-dniowe, ale zdarzyło się to zaledwie 2 razy w ciągu tych 4 miesięcy), częste obtarcia - bóle po stosunku (dodatkowo podczas stosunku partner nie może we mnie wejść całkowicie, bo to powoduje u mnie bóle jajników).
Posiadam również bardzo szybki tryb życia: łączenie studiów z 9-godzinną pracą. Od dziecka jestem nerwusem (przed każdą zmianą odczuwam paniczne lęki. Ostatnio silny stres (tak sądzę) spowodował u mnie zaburzenia łaknienia a co za tym idzie, spadek masy ciała. Mam 21 lat, zawsze z partnerem uprawiamy seks w sposób: najpierw penetracja bez zabezpieczenia, dopiero gdy partner zaczyna odczuwać większą przyjemność zakładamy prezerwatywę (wiemy, że to nieodpowiedzialne, ale gdy od początku uprawialiśmy seks z prezerwatywą, członek partnera nie miał ochoty), stosujemy również żel nawilżający, ponieważ to zmniejszyło u mnie obtarcia i bóle postosunkowe. Dodam, że nigdy nie doszło do wytrysku.
Wczoraj tj. 15.04 (ostatni okres miałam 27.03) wystąpiło u mnie brudne krwawienie i utrzymuje się do tej pory (zapach podobny do wydzieliny z okresu). Stosunek z moim mężczyzną miałam: 11.04, 13.03 oraz 14.03. Od ponad miesiąca żyję w dość dużym stresie, do tego brak apetytu i to właśnie to brudne krwawienie mnie zaniepokoiło. Czy to może być objaw ciąży, czy jednak zmiany hormonalne wywołane stresem.
Pozdrawiam