Prolaktyna: czego oznaką jest podwyższony poziom?

Witam, od lipca ubiegłego roku borykam się z problemem nieregularnych miesiączek, dodatkowo są one bardzo bolesne i skąpe. Miałam robione różne badania, z których wynika, że za każdym razem miałam podwyższony poziom prolaktyny (przy normie 25 ng/ml, mam w granicach 39-50), dhea-s (przy normie 320, mam 520, drugi raz 410), tsh w górnych granicach normy, usg nadnerczy wykazało jedno powiększone nadnercze (tak powiedział lekarz, choć w opisie podał tylko jego wymiary, nie wskazując konkretnie, że jest powiększone, natomiat lewe opisał jako niepowiększone), miałam obniżony poziom sodu i potasu (niewiele aczkolwiek kilka jednostek poniżej normy). Dodatkowo mam problemy z cerą, nadmiernym owłowsieniem (wąsik, czarne włosy na brodzie). Miałam robioną tomografię w kierunku gruczolaka przysadki, ale badanie niczego nie wykazało. Strasznie bolą mnie piersi. Nie mogę ich wręcz dotknąć. Zdaję sobie sprawę z tego, że Państwo nie stawiacie tu diagnozy, jednak chciałabym zapytać, czy nasuwa się Państwu jakiś pomysł, co może mi dolegać lub ewentualnie, jakie badania byłoby dobrze wykonać w celu postawienia konkretnej diagnozy. Od kilku miesięcy lekarze odsyłają mnie do siebie nawzajem. Jeden twierdzi, że wszystko jest w porządku, inny przeciwnie, ale nikt nie działa i nie podejmuje żadnych decyzji, a ja się czuję co najmniej tak, jakbym miała zaraz eksplodować. wszystko mnie boli, drażni, jestem cały czas zmęczona. Bardzo proszę o jakieś wskazówki. Ania

KOBIETA ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam!
W Pani przypadku być może warto byłoby wybrać jednego lekarza, obdarzyć go zaufaniem i razem z nim spróbować rozwikłać problem. Konsultowanie z wieloma specjalistami niewiele tu da, ponieważ najważniejsze to przeprowadzić dokładną diagnostykę. Moja sugestia może być jedynie taka, by udać się do ginekologa-endokrynologa, ponieważ problem wydaje mi się właśnie z zakresu tych specjalizacji.
Przyczyn hiperprolaktynemii może być bardzo wiele. Stres, hipoglikemia, leki, guzy przysadki, niedoczynność tarczycy, przewlekła niewydolność nerek, marskośc wątroby, aż wreszcie PCOS (zespół policystycznych jajników).
Wydaje mi się, że w Pani przypadku szczególnie ważne powinno być wykluczenie właśnie PCOS. Tak więc pomocne będzie USG jajników.
Warto też zastanowić się nad niedoczynnością tarczycy (często zaczyna się właśnie podwyższeniem TSH jeszcze w granicach normy). Jeśli chodzi o nadnercza to rozumiem, że ich dysfunkcja została wykluczona.
Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty