Rak brodawkowaty tarczycy
Nawiązując do pytania c.d. "Podstawa leczenia zróżnicowanego raka tarczycy". "Mam zoperowaną tarczycę, 22 dzień po operacji..." otrzymałam pooperacyjny wynik histopatologiczny: " Materiał: Lewy płat tarczycy z cieśniną Pointrowe. Wynik makroskopowy: Opis jak w badaniu INTRA. gA, gB, c, p(?) Wynik mikroskopowy: carcinoma papillare lobi sinistri glandulae thyreoideae. pT1a W płacie lewym guzek o największym wym. 0,9 cm i utkaniu raka brodawkowatego - wariant pęcherzykowy i klasyczny. Rak przekracza torebkę narządową i nacieka wiotkie tkanki okołotarczycowe. W naczyniach zatory z komórek raka. Margines chirurgiczny 0,1 cm. Utkania przytarczyc nie znalazłam".
Wynik wczoraj otrzymałam, a przeczytałam dopiero w domu (okulary). Bardzo proszę o dokładną interpretację i wnioski (w momencie zaskoczenia nawet nie byłam w stanie logicznie podpytać w czasie wizyty spieszącego się lekarza). Nadmieniam, że miałam też podczas operacji badanie śródoperacyjne. Czy wynik oznacza, że są lub duże prawdopodobieństwo przerzutów w organizmie? Czy to rak pęcherzykowy czy brodawkowy? Czy wg wyniku oznacza, że przekroczył swoją torebkę guzka czy tarczycę i jest poza tarczycą? O jakie naczynia chodzi: guza czy płata tarczycy, i dlaczego zatory? Miałam 3-krotnie biopsję: pierwsza w maju, nieudana do powtórzenia, druga - w październiku, podejrzenie raka, trzecia - w listopadzie, potwierdzenie raka - czy owe 3-krotne biopsje spowodowały wydostanie się komórek raka poza torebkę guzka? Co to znaczy i dlaczego 1 mm margines chirurg, czy za mały margines, czy dlatego świadczy, że komórki raka dalej zostały i przesądza o potrzebie drugiej operacji? Operujący nie widzi tego marginesu? Czy na pewno świadczy, że mam nieuszkodzone przytarczyce, mimo iż mam brać wapno 1000 mg dz. i 150 mg dz. magnezu?
W tym samym ośrodku za ok. 2 mies. mam mieć drugą operację - wycięcie prawego płata wraz z węzłami centralnymi szyi, potem w ciągu miesiąca jodowanie. Czy w czasie badania sródoperacyjnego nie można było tego stanu raka zauważyć, ocenić? Mając dużo problemów ze zdrowiem, jak poprzednio opisałam (wysokie ALT 106 chyba po przebytym leczeniu zapaleniu płuc, zwłóknienia i pionowy cień (?) wzdłuż płuca w obrazie RTG też od kilku lat, przebyta sarkoidoza (powiększenie węzłów chł. obu wnęk i śródpiersia, z następowym wycięciem niektórych węzłów do bad. w mediastinoskopii 11 lat temu), podwójna ostroga pięty i bolące ścięgno Achillesa, torbiele w piersiach, mięśniaki macicy oraz endometrioza za macicą, podejrzenie polipa lub złogu w pęcherzyku żółciowym, codzienne zgagi, okresowe od wielu lat niezdiagnozowane badaniem USG i RTG płuc dolegliwości pod lewymi żebrami: na granicy brzucha i żebra, przepukliny kręgosłupa lędźwiowego, kaszak na plecach, tłuszczak na prawej z przodu kości biodrowej) - również wzdłuż uda po jego raczej zewn. str. gorące, parzące stale, codzienne mrowienia i brak czucia w skórze po nocach w czasie snu bądź dłuższego spoczynku od ok. 3 lat (wiążę to z wywaleniem się wtedy na rowerze, bo kręgosłup mnie już nie boli od dawna, sporadycznie troszkę; co to może być, jaki skutek, jakie wykonać tu badanie?). Czy jodowanie mi zaszkodzi, mogą uzłośliwić się owe zmiany? Jakie są rokowania w moim przypadku, czy mam szansę całkowitego wyleczenia raka brodawkowatego, jest to możliwe, czy tylko podleczenie? Na czym polega "łagodność" raka brodawkowatego, skoro jest to rak złośliwy? Co z rokowaniem, jeśli ewentualnie są przerzuty? Proszę podpowiedzieć, doradzić, czy słuszne byłoby starać się przed operacją o badanie PET czy scyntygrafię szyi lub całego ciała (ewentualnie jodowanie lecznicze, aby zablokować przerzuty jak najszybciej przed operacją - czy wówczas i tak konieczna byłaby operacja?)? Oczekiwanie znów na operację (poprzednio 3 mies.) może mieć dla mnie zgubne skutki? Jaki powinien być optymalny termin jodowania leczniczego już po operacji, czy czas od operacji ma tu znaczenie dla skuteczności leczenia? Co mogę jeszcze przed operacją zrobić dla swojego zdrowia i bezpieczeństwa? W międzyczasie przed operacją, czy powinnam usunąć przeszkadzający na plecach mały kaszak /tłuszczak zlokalizowany tuż przy kręgach? Oraz wspomniany sporawy ok. 5 cm tłuszczak z przedniej str. biodra, blisko stawu udowego? Gdzie, do którego lekarza się wówczas udać? I jeszcze jedno: biorąc wapń i magnez - mogę też codziennie bezpiecznie zażywać na zgagę Pantoprazol, IPP?
Bardzo proszę o cierpliwość, rzetelne odpowiedzi i serdecznie z góry dziękuję. Pozdrawiam! 48-latka