Ryzyko zarażenia meningokokami i sepsą poprzez pocałunek
Witam. Powiem jasno. Moja córka - 14 lat całowała się z o rok starszym chłopakiem. Przejmuje się wszystkim i zaczyna mieć myśli samobójcze, pomocy. Mówi, że byli wtedy oboje trochę przeziębieni, ona miała małe ranki w buzi. Całowała się 3 dni temu. Boi się zakażenia meningokokami, sepsy lub zapalenia opon mózgowych, bo tak przeczytała w internecie. Co mam zrobić? Czy poprzez taki jeden NAMIĘTNY pocałunek może dojść do poważnej sepsy? Czy jest czym się martwić? Mówi, że trochę boli ją gardło.