Silne bóle podbrzusza, ciągłe zmęczenie i bóle stawów kolanowych
W maju trafiłem do szpitala, po 3-dniowym przyjmowaniu leków Z*** oraz O***. Objawy były następujące: silny wzrost apetytu, biegunki, bóle podbrzusza, okolic żołądka. W szpitalu miałem badania krwi. Morfologia: WBC 12,8; RBC 5,02; HGB 14,5; HCT 43,7; PLT 349,5; Glukoza 102 g/dL, AIAT 22 mmol/L, AspAT 20 mmol/L, Bilirub. c: 0,22, CRP 11. W USG jamy brzusznej stwierdzono w okolicy prawego dołu biodrowego kilka powiększonych węzłów chłonnych krezki do ok. 15 mm oraz ślad płynu. Ponadto widoczną, nieco pogrubiałą ścianę jelita w okolicy krętniczo-kątniczej. Padło podejrzenie na chorobę Leśniowskiego. Wykonałem gastroskopię. Zmian nie znaleziono. Kontrolne USG potwierdziło zmiany obrazowe w pierwszym USG. Pojawiał się ból kręgosłupa i b. częste stany podgorączkowe.
Miesiąc później kolonoskopia. Per rectum bez oporów patologicznych, wzmożone napięcie zwieraczy. Endospokopo jelito grube bez oporów patologicznych o prawidłowym wyglądzie błony śluzowej. Zastawka krętniczo-kątnicza oglądana także w inwersji o prawidłowym wyglądzie. Końcowy odc. jelita krętego o prawidłowym wyglądzie. Stosowałem P***, lecz po kontroli gastrologicznej odstawiłem lek. Pojawiał się rwący ból mięśnia, ból dolnego odcinka kręgosłupa i stawów kolanowych, sporadycznie krwawe stolce. Pojawiły się zaparcia. We wrześniu rektoskopia: badanie bolesne, zwieracze napięte, hemoroidy I stopnia, powiększone brodawki. Stosowałem T*** i czopki na stan zapalny. Nastąpiła lekka poprawa. Następnie miałem rezonans magnetyczny jelita cienkiego - MR-enterografia. Na prawo od tętnicy krezkowej na wysokości kąta krętniczo-kątniczego widoczne pojedyncze węzły chłonne dł. 10-12 mm, wzmacniające się po dożylnym podaniu środka kontrastowego. Badanie MR nie wykazało typowych cech dla choroby Leśniowskiego-Crohna.
Miesiąc temu znowu silne zaparcia połączone z biegunką. Toalety nie odwiedzałem 4 dni. Październik: silne parcia spowodowały ból w podbrzuszu i podejrzenie przepuklin pachwinowych. USG: nie wykazało. Jedynie wzmożoną czynność skurczową jelita grubego oraz dużą ilość gazów jelitowych, odczynowe do 8 mm węzły chłonne krezki w prawym dole biodrowym. W sierpniu i październiku miałem 2 razy robione standardowe badania krwi. CRP 0,2 i żelazo 120. Proktolog zapisał mi M*** tabl. i czopki. Biorę także S***. Po zażyciu NLPZ mam silne bóle podbrzusza, tak jak po spożyciu kefirów i niektórych owoców.
Ostatnio oddaję 2-3 stolce na dzień. Mam wrażenie, że nie trawię pokarmów dobrze, sądząc po resztkach i konsystencji stolca. Lekkie bóle podbrzusza nasilające się przed i po oddaniu stolca oraz zawsze rano ból nad lewym biodrem. Do tego bóle stawów kolanowych (stosowałem krioterapię, jonoforezę i pole magnetyczne, bez rezultatów), ból lewego stawu biodrowego, ciągłe zmęczenie. Przy dłuższym poruszaniu się ból uniemożliwia chodzenie. Ciągłe stany podgorączkowe i powiększenie węzłów chłonnych w okolicach pachwin od około 3 miesięcy, ból po spożyciu niektórych pokarmów. Od maja schudłem 10 kg. Po tym długim eseju liczę na odpowiedź, co jeszcze mógłbym zrobić w kierunku diagnostyki, gdyż organizm mnie niepokoi. Czy jest to choroba Crohna? Ew. co należy podejrzewać?